Reklama
Rozwiń

Joanna Ćwiek: Student bez dachu nad głową

Koszty mieszkania przekraczają możliwości finansowe studiujących. A akademików nie ma.

Publikacja: 13.12.2023 03:00

Okupacja nieczynnego Domu Studenckiego Jowita Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Okupacja nieczynnego Domu Studenckiego Jowita Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Około 50 studentów od piątku okupuje poznański akademik Jowita. Uczelnia, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, chce go zamknąć i być może sprzedać. A za uzyskane pieniądze wybudować nowy. Na to wszystko trzeba czasu, a studenci muszą mieć, gdzie mieszkać, bo ceny najmu na wolnym rynku są horrendalnie wysokie i zdecydowanie nie na studencką kieszeń. Uniwersytet jest obecnie w stanie zapewnić lokum dla co 20. studenta.

Jak wynika z wyliczeń przygotowanych przez Związek Banków Polskich „Portfel studenta”, osoby studiujące na utrzymanie potrzebują 3867 zł. To dużo, dlatego od początku roku akademickiego pojawiają się informacje o studentach, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Najbardziej drastyczny przypadek dotyczył studenta malarstwa, który mieszkał w samochodzie zaparkowanym na jednym z krakowskich parkingów. Nie stać go było na wynajem pokoju. Pamiętamy także o studentach Uniwersytetu Warszawskiego, którzy w ramach protestu przeciwko problemom mieszkaniowym zdecydowali się spędzić noc w całodobowo czynnej Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia