Marek Migalski: Nowego rządu bieg z trzema przeszkodami

Liderzy antypisu mają dylemat: czy pójść do kolejnych wyborów razem?

Publikacja: 22.11.2023 03:00

Liderzy antypisu mają dylemat: czy pójść do kolejnych wyborów razem?

Liderzy antypisu mają dylemat: czy pójść do kolejnych wyborów razem?

Foto: AFP

To oczywiste, że przyszły rząd dzisiejszej opozycji będzie bardziej zróżnicowany ideologicznie, niż był gabinet Mateusza Morawieckiego. I że będzie to stanowić przyczynę napięć w koalicji. Spory, które widzieliśmy przez osiem lat między Prawem i Sprawiedliwością a Suwerenną Polską (o Partii Republikańskiej nie wspominając), miały naturę taktyczną, wynikały z ambicji liderów, interesów politycznych lub walki o możliwość wykorzystywania poszczególnych obszarów państwa. Aksjologii w tym było mało lub raczej nie było jej w ogóle. Wszystkie partie tworzące rządy Zjednoczonej Prawicy miały charakter konserwatywny, autorytarny, antyunijny, antywolnościowy, opresyjny i socjalny. Kłóciły się ze sobą jedynie o taktykę i stanowiska.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat