Reklama
Rozwiń

Jerzy Surdykowski: Dlaczego masowa edukacja nie zmieniła świata na lepsze

250 lat temu powstała w Warszawie Komisja Edukacji Narodowej. Wypada spytać, czy jesteśmy lepsi, mądrzejsi, bardziej tolerancyjni i przeniknięci obywatelskim duchem, niż przed ćwiartką tysiąclecia?

Publikacja: 12.09.2023 03:00

Jerzy Surdykowski

Jerzy Surdykowski

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Od z górą tygodnia trwa rok szkolny. Dzieci wiercą się w niewygodnych ławkach, nauczyciele przy tablicach uprawiają ekwilibrystykę, aby opowiedzieć o tym, w co sami nie bardzo wierzą, ale program nakazuje. Szczęśliwie podpowiada im doświadczenie pedagogiczne, że objawione właśnie mądrości szybko wywietrzeją z głów dziatwy. Nie inaczej jest przecież w całym świecie – od Kanady po archipelag Fidżi, od Ziemi Ognistej po Władywostok – chociaż różne są daty rozpoczęcia roku szkolnego i koncepcje pedagogiczne, a na czele systemu państwowej edukacji nie stoi taki oryginał jak nasz minister Czarnek i co wybitniejsi kuratorzy z pisowskiego nadania.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Po kongresie PiS: Czy Kaczyński i jego partia są gotowi na nowy etap polityki?
Publicystyka
Aleksander Hall: Kłótnia o fałszerstwa wzmacnia PO i PiS, ale osłabia państwo
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da