Reklama
Rozwiń

Jan Zielonka: Polityka migracyjna jest zbyt ważna, by zostawić ją w rękach polityków

Migracja rośnie, bo jest na nią u nas zapotrzebowanie. Rasistowska retoryka niektórych polityków nie przykryje problemów demograficznych i braku rąk do pracy.

Aktualizacja: 19.07.2023 06:27 Publikacja: 19.07.2023 03:00

Pracownicy Czerwonego Krzyża pomagają migrantom wysiąść ze statku hiszpańskiego ratownictwa morskieg

Pracownicy Czerwonego Krzyża pomagają migrantom wysiąść ze statku hiszpańskiego ratownictwa morskiego w porcie Arguineguin na Gran Canarii

Foto: AFP

Migracja istnieje od zarania ludzkości. Wystarczy przeczytać Ewangelię. Nowy Testament daje dokładną wskazówkę moralną jak traktować migrantów i dziw, że politycy, którzy deklarują obronę wartości chrześcijańskich, wytyczne Ewangelii ignorują.

W płaszczyźnie praktycznej współcześni politycy są jeszcze bardziej żałośni niż w płaszczyźnie etycznej. Wychodzą bowiem z przekonania, że migrację można rozwiązać na granicy. Jedni chcą muru u nas, a inni chcą, by ten mur był w Turcji czy Libii, za nasze pieniądze oczywiście. To prawda, że nieludzkie traktowanie uchodźców w Libii jest mniej widoczne niż na granicy z Białorusią. Problem w tym, że na dłuższą metę obie opcje problemów migracji nie rozwiązują, nie mówiąc już o kacu moralnym.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty