Reklama
Rozwiń

Aleksander Hall: Nie chodzi tylko o Gowina

W szeregach obecnej opozycji jest wielu polityków, którzy w przeszłości robili kariery w Prawie i Sprawiedliwości. Czy mają teraz przechodzić swoistą weryfikację? – pyta publicysta i historyk.

Publikacja: 30.09.2022 03:00

Jarosław Gowin (z prawej) został potraktowany na spotkaniu opozycji jak persona non grata

Jarosław Gowin (z prawej) został potraktowany na spotkaniu opozycji jak persona non grata

Foto: REPORTER/Jacek Domiński

Pod patronatem i na zaproszenie byłych prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego odbyło się 20 września spotkanie liderów opozycyjnych partii. Poświęcone było bezpieczeństwu Polski, 25 lat po rozpoczęciu negocjacji o przystąpieniu Polski do NATO.

Ktoś, kto życzy opozycji zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach, powinien być zadowolony z przebiegu tego wydarzenia. Bronisław Komorowski słusznie zwrócił uwagę, że w sprawach bezpieczeństwa znalezienie wspólnego mianownika dla ugrupowań opozycyjnych jest nie tylko możliwe, ale też nie jest trudnym zdaniem. Zdecydowana większość wystąpień reprezentowała dobry, merytoryczny poziom.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty