Reklama
Rozwiń

Krzyżak: Reforma złej szkoły

Po 17 latach od wielkiej reformy edukacji, której autorem był prof. Mirosław Handke, rząd Prawa i Sprawiedliwości wraca do modelu sprzed roku 1999. Od 1 września 2017 r. szkoła powszechna (dawniej podstawowa) będzie trwała osiem lat, a liceum ogólnokształcące cztery. Okres przejściowy, gdy wygaszane będą gimnazja, będzie trwał do czerwca 2020 roku.

Aktualizacja: 28.06.2016 10:24 Publikacja: 27.06.2016 20:34

Krzyżak: Reforma złej szkoły

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Zaproponowany przez minister Annę Zalewską system edukacji wydaje się rewolucyjny. To nie tylko likwidacja gimnazjów, ale także wydłużenie o rok – do czterech lat – edukacji wczesnoszkolnej. Z kolei czteroletnie liceum ma dać uczniowi więcej czasu na przygotowanie się do matury.

Oczywiście zaraz podniesie się lament, że reforma jest zła, że PiS dokonuje zamachu na doskonale funkcjonującą szkołę, że wielu nauczycieli straci pracę, że samorządy znów będą musiały wcielić w życie pomysły polityków itp. Argumentów będą setki. Była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska (PO) już zdążyła określić propozycję PiS „szekspirowskim snem wariata".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia