Reklama
Rozwiń

NATO przesuwa wojska na wschód

Wzmocnienie flanki NATO to zasługa ministrów Siemoniaka i Macierewicza oraz dwóch prezydentów.

Aktualizacja: 28.10.2016 06:59 Publikacja: 27.10.2016 20:34

W przyszłym roku w Polsce będzie stacjonowało 6 tys. żołnierzy USA (na zdjęciu największe tegoroczne

W przyszłym roku w Polsce będzie stacjonowało 6 tys. żołnierzy USA (na zdjęciu największe tegoroczne manewry Anakonda-16)

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Nie ma już wątpliwości: sojusz północnoatlantycki przesuwa swoje wojska na wschód, w pobliże granicy z Rosją – takie decyzje zostały podjęte w czasie brukselskiego spotkania szefów MON państw NATO, które zakończyło się w czwartek.

Czy większa obecność sojuszu na wschodzie poprawi bezpieczeństwo w regionie? Wątpię. Rosja nie zrezygnuje z wielkich manewrów na zachodzie swojego kraju (w przyszłym roku w ćwiczeniach Zapad 2017 ma wziąć udział ok. 90 tys. żołnierzy – szacują natowscy analitycy), niedawno wysłała na Bałtyk dwa okręty rakietowe, a do obwodu kaliningradzkiego przetransportowała rakiety Iskander. Rosja będzie prowokowała lotami samolotów bojowych tuż przy granicy NATO. Nadal będzie panowała zimna wojna pomiędzy sojuszem a Rosją.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty