Tomański: Wolność przede wszystkim

Koreańczycy z Północy nie mogą się nadziwić, jak ciekawym ustrojem jest demokracja. Z podziwem śledzą wiadomości z Południa i coraz bardziej zazdroszczą sąsiadom tego, że mogą swobodnie wyrażać swoje poglądy. Także te sprzeczne z linią władzy.

Publikacja: 20.12.2016 08:23

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Południowokoreański skandal z udziałem prezydent Park Geun-hye, jej przyjaciółki Choi Soon-sil oraz szeregu ważnych doradców oraz prezesów koncernów wkracza w nowy etap. Po decyzji parlamentu od 9 grudnia prezydent została zawieszona, trybunał zbiera się w sobie do zapoznania się z materiałem dowodowym, a dotychczasowy premier Hwang Kyo-ahn zgodnie z nowym tytułem stanowiska pełni obowiązki szefa państwa. Na każdym polu pojawiają się niedomówienia. Prezydent zaprzecza oskarżeniu a jej prawnicy domagają się cofnięcia impeachmentu. Trybunał się nie spieszy, a p.o. prezydenta informuje, że nie będzie niczego zmieniał w dotychczasowej polityce Korei. Opozycja jest poirytowana, bo Hwang miał nie mieszać się w nie swoje kompetencje. Niezmienny pozostaje tylko jeden czynnik - zwykli mieszkańcy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku