Trasa dedykowana Wildsteinowi

Aleja Potępienia to jedna z najtrudniejszych dróg sportowych w Tatrach. Znajduje się na wschodniej ścianie Mnicha

Publikacja: 14.11.2009 03:06

Podejście tą drogą jest bardzo trudne

Podejście tą drogą jest bardzo trudne

Foto: Rzeczpospolita

Trzej taternicy: Andrzej Marcisz, Piotr Korczak oraz Artur Paszczak, zadedykowali ją Bronisławowi Wildsteinowi, który użył sformułowania „aleja potępienia”, mówiąc o tym, jak go potraktowano, gdy opublikowana została tzw. lista Wildsteina.

Mnich to szczyt o wysokości 2068 m n.p.m. położony w Tatrach nad południowo-zachodnim brzegiem Morskiego Oka. – Podejście jest wyjątkowo piękne oraz trudne i dlatego będzie pokonywane tylko przez niektórych – mówi Artur Paszczak.

Główną zasadą w alpinizmie jest przykazanie sformułowane przez taternika, który zginął, wchodząc na Mont Blanc, Wawrzyńca Żuławskiego: „Przyjaciela nie pozostawia się w górach, nawet jeśli jest już tylko bryłą lodu”. Marcisz, Korczak i Paszczak uważają, że Wildstein żyje zgodnie z tą zasadą – jego lojalność wobec Stanisława Pyjasa nie ustała nawet po śmierci przyjaciela. Dlatego trzej taternicy postanowili nadać publicyście tytuł Honorowego Alpinisty. – Bronisław Wildstein przeszedł w życiu niejedną „aleję potępienia”, ale moralnie zwyciężył. Dlatego cieszę się, że mogliśmy zadedykować mu tę drogę – podsumowuje Paszczak.

Zgodnie z zasadami panującymi w świecie wspinaczy ten, kto pierwszy szedł na szczyt nową drogą, ma prawo nazwać ją i zadedykować, komu uzna za stosowne. Jeśli autor zrezygnuje z tego przywileju, droga zostaje nazwana jego nazwiskiem.

[ramka]W wydaniu Rzeczpospolitej z dn. 14. listopada br., w notatce "Trasa dedykowana Wildsteinowi", znalazła się błędna informacja, że tytuł "Honorowego Alpinisty" nadał publicyście Polski Związek Alpinizmu. Faktycznie jednak tytułem tym wspomnieni w tekście trzej alpiniści uhonorowali red. Wildsteina całkowicie prywatnie, bez pośrednictwa żadnych instytucji.

Trzej taternicy: Andrzej Marcisz, Piotr Korczak oraz Artur Paszczak, zadedykowali ją Bronisławowi Wildsteinowi, który użył sformułowania „aleja potępienia”, mówiąc o tym, jak go potraktowano, gdy opublikowana została tzw. lista Wildsteina.

Mnich to szczyt o wysokości 2068 m n.p.m. położony w Tatrach nad południowo-zachodnim brzegiem Morskiego Oka. – Podejście jest wyjątkowo piękne oraz trudne i dlatego będzie pokonywane tylko przez niektórych – mówi Artur Paszczak.

Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Publicystyka
Łukasz Adamski: Elegia dla blokowisk. Czym Nawrocki może zaimponować Trumpowi?