Autor zwraca uwagę, że mit wszechwładnego Kościoła katolickiego, który zastąpił PZPR, rozpowszechniany jest od początku lat 90. Od lat pielęgnują tę wersję wydarzeń feministki: Kazimiera Szczuka i Magdalena Środa, artyści: Olga Lipińska, Kora Jackowska czy polityczne środowiska SLD i Janusza Palikota.
Największym sukcesem lewicy w tym czasie było wypchnięcie ze zbiorowej świadomości wizji Kościoła jako wspólnoty wiernych. Zamiast tego udało się narzucić wizerunek Kościoła jako grupy starców w chorobliwy sposób pożądających władzy i pieniędzy
– podkreśla Semka.
Problemem polskiego episkopatu jest dziś brak wyraźnego lidera, który mógłby pokierować jego obradami.
Jak wskazują liczne relacje z obrad, każdy biskup czuje się równy i rzadko dochodzi do wyraźnego ustalenia wspólnej linii, której trzymają się wszyscy bracia w biskupstwie (…) Kontrowersje kończą się zazwyczaj wspólną pracą nad dokumentem, gdzie w trakcie rozmów wyłania się bezosobowy mało porywający komunikat