Michał Bilewicz z Centrum Badań nad Uprzedzeniami w TOK FM mówił:
Poziom uprzedzeń na Podlasiu narasta od dłuższego czasu. Dewastacja pomnika w Jedwabnem to kolejny akt nienawiści. Widzimy, że to jest cała seria wydarzeń, które dzieją się w miejscach, które mają wielkie znaczenie dla historii Żydów w Polsce, np. Orla czy Jedwabne. W obu przypadkach jest bardzo podobna symbolika neonazistowska. Do tego dochodzą ataki związane z mniejszością litewską. Też na Podlasiu. Mogę się domyślać, że mieszkańcy czują się napiętnowani, iż do takich rzeczy dochodzi właśnie w ich miejscowościach, ale z drugie strony, najprawdopodobniej te czyny są dokonywane przez jakichś mieszkańców Podlasia.
Aleksander Kwaśniewski, który w imieniu narodu polskiego w 2001 roku przeprosił Żydów za to, co stało się w Jedwabnem, stwierdził:
To jest odrażające i oburzające. W takim miejscu jak Jedwabne taka mieszanka hitlerowskich swastyk i polskich napisów jest wyjątkowo trująca. Myślę, że dzieje się coś niedobrego i musimy o tym zacząć głośno mówić. Wcześniej mieliśmy antysemickie napisy na synagodze w Orli, mieliśmy zniszczenie litewskich pomników w Puńsku, mieliśmy próbę podpalenia Centrum Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku, więc okazuje się, że gdzieś na marginesie naszego życia działają grupy ekstremalne, które kierują się motywacjami ewidentnie antysemickimi, rasistowskimi i z tym trzeba walczyć. Po pierwsze, policja musi ich wykryć, a sądy - ukarać. A dla nas obywateli to zadanie, żeby o tolerancji, o pojednaniu, o przeciwstawianiu się ksenofobii, rasizmowi, antysemityzmowi mówić wszędzie. Mówić w szkołach, kościołach, na spotkaniach organizacji pozarządowych, mówić głośno w debacie publicznej.
Prezydent Bronisław Komorowski w trakcie modlitwy ekumenicznej o pokój na świecie na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie powiedział: