Piotr Gliński: Moja misja będzie kontynuowana [UP-DATE]

– Bardzo się cieszę, że premier przynajmniej próbował podjąć rękawicę i mówić merytorycznie – ocenia wystąpienie Donalda Tuska kandydat na premiera rządu technicznego prof. Piotr Gliński. I żałuje, że te pomysły "albo były podrzucone z boku, albo nierealne, albo odłożone na daleką przyszłość"

Publikacja: 12.10.2012 11:47

Prof. Gliński: Trzeba zakończyć wojnę polsko-polską i uruchomić wspólny projekt Polska

Prof. Gliński: Trzeba zakończyć wojnę polsko-polską i uruchomić wspólny projekt Polska

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Piotr Gliński pytany w Sejmie przez dziennikarzy o dalszy sens swojej misji, jeżeli Sejm udzieli dziś kolejnego votum zaufania rządowi Donalda Tuska podkreślił, że ta nadal pozostaje w mocy. Uzasadniał, że rząd PO-PSL ma większość w Sejmie, ale jak wskazują wszystkie sondaże "nie od wyborców". Po czym wskazał, że i ta parlamentarna większość nie jest wcale pewna, co pokazało "przesilenie" parlamentarne. W ten sposób odniósł się do policzenia się szabel platformerskich konserwatystów przy okazji głosowania zmian w tzw. ustawie anty-aborcyjnej.

Profesor Gliński zapowiedział dalsze konsultacje z ekspertami nad programem jego rządu. Ocenił także, że jeszcze zbyt wcześnie na konsultacje z liderami partii politycznych w sprawie poparcia dla konstruktywnego votum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Premier podczas dzisiejszego wystąpienia powiedział, że "nie widzi jakiegoś szczególnego zapału wśród opozycji do przejęcia odpowiedzialności za Polskę". Gliński ubolewał nad złośliwościami premiera Tuska.

Profesor przysłuchiwał się wystąpieniu Donalda Tuska z sejmowej loży. Na poniedziałek zapowiedział konferencję w której odniesie się merytorycznie do sytuacji.

Ilona Klejnowska: Prof.Gliński: Nie da się zakląć rzeczywistości po 5latach rządu.To wystąpienie nie mówi o planie na kryzys w nadchodzących latach.

Premier znów ustawił dyskusję na płaszczyźnie, która jest mało istotna

Prof. Gliński w rozmowie z red. Marcinem Wikło opublikowanej przez wpolityce.pl mówi o wystąpieniu Donalda Tuska:

Usłyszałem bardzo wiele zwrotów retorycznych, tych samych co zawsze – na przykład, że świat nas podziwia – ale bardzo mało konkretów. Z konkretów usłyszałem trzy, czy cztery, niektóre bardzo wątpliwe.

Ja tez jestem zwolennikiem myślenia o polskiej marce i o polskich inwestycjach, ale obawiam się, że ten pomysł, który zaprezentował pan premier Donald Tusk, to znaczy korzystania z udziału państwa w spółkach skarbu państwa, może być prawnie trudny do przeprowadzenia. Z uwagi na to, że spółka musi dbać o własne interesy.

Pan premier powiedział, że marzy mu się, aby Polska była wzorem do naśladowania, a nie chłopcem do bicia. Czy rzeczywiście jest z nami rak źle?

To premier ustawiła jakieś takie retoryczne przeciwstawienie. Ja sądzę, że z Polską nie jest ani tak, ani tak. Polska ma kłopoty z rozwojem, jest nieprzygotowana na kryzys. A to, co pan premier przedstawił, to kilka konkretów, więcej obiecanek, odnoszenie się do perspektyw.

Co do inwestycji, które wymieniał, to są normalne inwestycje, które w budżecie co roku są zapisywane. Więc to nie jest nic, co może uchronić nas przed kryzysem.

Premier powiedział tez, że nie ma romantycznej wizji. Czy Polska nie znalazła się teraz w momencie, w którym pewne wizjonerstwo jest właśnie konieczne?

Premier znów ustawił dyskusję na płaszczyźnie, która jest mało istotna. Bo nikt tu nie mówi o romantycznych wizjach, my mówiliśmy o pracy strategicznej. To jest zupełnie co innego. Gdyby ta praca strategiczna była, to rząd i pan premier byliby przygotowani na kryzys. Z tego, co dzisiaj powiedziano - przygotowani nie są.

Zauważcie państwo, że z konkretów, jakie pan premier wymienił, a było ich bardzo niewiele, to prawie żaden nie dotyczy najbliższego roku. A my się musimy przygotować na wzrastające bezrobocie, na spadek tempa produkcji i wiele istotnych problemów w tej chwili.

Rozmawiał Marcin Wikło.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości