Reklama
Rozwiń

Analiza: kwestia in vitro do uregulowania przed wyborami

Uregulowanie in vitro jest konieczne, bo wymaga tego UE. Ten argument coraz częściej przywołują politycy PO. Rzecz idzie jednak o wywołanie kolejnej wojny polsko-polskiej.

Aktualizacja: 27.02.2015 19:24 Publikacja: 26.02.2015 21:56

Tomasz Krzyżak

Tomasz Krzyżak

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Jeszcze przed wyborami rząd Ewy Kopacz chce przepchnąć przez Sejm kontrowersyjny projekt ustawy regulującej zapłodnienie pozaustrojowe. Tematem in vitro w czwartek zajął się Komitet Stały Rady Ministrów, a rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska ma nadzieję, że projekt ustawy trafi pod obrady rządu już 10 marca. Potem zajmą się nim posłowie. I według Kidawy-Błońskiej w Klubie PO znajdzie się większość do uchwalenia projektu, bo jest on „naprawdę bardzo dopracowany".

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?