Kto osądzi handlarza śmiercią

Spór o ekstradycję może doprowadzić do konfliktu amerykańsko-roysjkiego. Siedzący w tajlandzkim areszcie Wiktor But jest najgroźniejszym handlarzem bronią na świecie

Aktualizacja: 28.07.2008 06:23 Publikacja: 28.07.2008 06:21

Wiktor But przed sądem w Bangkoku, 8 marca 2008 r.

Wiktor But przed sądem w Bangkoku, 8 marca 2008 r.

Foto: AP

Trzydziestu pięciu amerykańskich kongresmanów zwróciło się do premiera Tajlandii z żądaniem ekstradycji siedzącego w tamtejszym areszcie Wiktora Buta. Senatorowie są zaniepokojeni reakcją władz Rosji, które próbują zapobiec wydaniu USA znanego rosyjskiego handlarza bronią. „Jego działalność zagraża bezpieczeństwu wielu krajów i regionów. Ten człowiek doprowadził do zamordowania tysięcy cywilów” – napisali kongresmani.

But został aresztowany w marcu w Bangkoku. Podawał się tam za zwykłego turystę. Udało się go schwytać dzięki wspólnej akcji amerykańskich i tajlandzkich służb specjalnych. Dziś sąd ma zdecydować o jego losie. Jeżeli zostanie poddany procesowi ekstradycji do USA, grozi mu dożywocie. Obrońcy Buta starają się jednak przekonać sąd, by przekazał go władzom Rosji, choć nie prowadzą przeciwko niemu żadnego dochodzenia.

Eksperci przypominają, że spór o ekstradycję Buta nie jest przypadkiem odosobnionym. Trzy lata temu na linii Moskwa – Waszyngton doszło do podobnego konfliktu z powodu Jewgenija Adamowa, byłego rosyjskiego ministra energetyki jądrowej zatrzymanego w Szwajcarii. USA oskarżały go o defraudację 9 milionów dolarów, które Waszyngton przekazał Rosji na zabezpieczenie jej ośrodków jądrowych. Batalię tę przegrali Amerykanie. Adamow został odesłany do Moskwy, gdzie skazano go na pięć i pół roku więzienia.

– Rosja zabiega o stawianie swoich obywateli przed własnym wymiarem sprawiedliwości z prostego powodu: obawia się, że w rękach amerykańskich staną się niewygodnymi świadkami dla państwa. Będą mogli na przykład ujawnić informacje na temat obronności – powiedział „Rz” Witalij Portnikow, komentator Radia Swoboda.

But, pseudonim Handlarz Śmiercią, jest uznawany za jednego z najbardziej wpływowych handlarzy bronią na świecie. To właśnie on był prawdopodobnie pierwowzorem postaci Jurija Orłowa, bohatera głośnego filmu „Pan życia i śmierci” (2005), z Nicolasem Cage’em w roli głównej.

Urodzony w 1967 roku w sowieckim Tadżykistanie był – co charakterystyczne dla tego typu karier – oficerem GRU, wywiadu wojskowego ZSRR. W 1993 roku, po odejściu ze służby, wykorzystał swoje kontakty do rozkręcenia własnego biznesu. Na liście jego klientów znajdują się najgorsi afrykańscy dyktatorzy oraz organizacje terrorystyczne.

Prywatnym odrzutowcem dostarczał broń oskarżonemu o ludobójstwo prezydentowi Liberii Charlesowi Taylorowi, pułkownikowi Muammarowi Kaddafiemu oraz obu stronom krwawej wojny domowej w Angoli. Zaopatrywał afgańskich talibów, kolumbijską partyzantkę FARC, a także al Kaidę. Ostatnio był podobno aktywny w Iraku.

Handlował wszystkim – zaczynając od kałasznikowów poprzez granatniki i materiały wybuchowe, na ciężkim sprzęcie kończąc. Robił to za pośrednictwem spółek zakładanych na całym świecie, m.in. w Belgii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ustawicznie łamiąc ONZ-owskie embargo, zarobił miliony, z czym lubił się obnosić. Jest właścicielem wielu rezydencji i samochodów luksusowych.

Trzydziestu pięciu amerykańskich kongresmanów zwróciło się do premiera Tajlandii z żądaniem ekstradycji siedzącego w tamtejszym areszcie Wiktora Buta. Senatorowie są zaniepokojeni reakcją władz Rosji, które próbują zapobiec wydaniu USA znanego rosyjskiego handlarza bronią. „Jego działalność zagraża bezpieczeństwu wielu krajów i regionów. Ten człowiek doprowadził do zamordowania tysięcy cywilów” – napisali kongresmani.

But został aresztowany w marcu w Bangkoku. Podawał się tam za zwykłego turystę. Udało się go schwytać dzięki wspólnej akcji amerykańskich i tajlandzkich służb specjalnych. Dziś sąd ma zdecydować o jego losie. Jeżeli zostanie poddany procesowi ekstradycji do USA, grozi mu dożywocie. Obrońcy Buta starają się jednak przekonać sąd, by przekazał go władzom Rosji, choć nie prowadzą przeciwko niemu żadnego dochodzenia.

Przestępczość
Australijczycy mogą skazywać 10-latków na dożywocie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przestępczość
„Największy akt łaski w ciągu jednego dnia”. Niespodziewany ruch Joe Bidena
Przestępczość
Amerykanie mają dość ubezpieczycieli
Przestępczość
Groźby i zarzuty wobec Donalda Trumpa. Mężczyzna aresztowany w Arizonie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Przestępczość
25 lat więzienia dla mieszkanki Florydy za zastrzelenie czarnoskórej sąsiadki