Dręczył nastolatkę na jej prośbę

Sąd Apelacyjny w Malmö wyda w środę wyrok w sprawie 16-latki, która zgodziła się być niewolnicą seksualną 32-letniego mężczyzny

Publikacja: 18.09.2011 23:59

Dziewczyna miała problemy psychiczne, cierpiała na anoreksję, sama się okaleczała. Jej ręce były pokryte głębokimi ranami. Nawiązała kontakt z mężczyzną przez Internet. Na portalu poświęconym sadomasochizmowi i seksowi, w którym poniża się partnera, zamieściła ogłoszenie: „Chcę mieć prawdziwie twardego mistrza. Takiego, który nie stchórzy".

Gdy zgłosił się kandydat, podpisała z nim umowę. Zaczęło się poniżanie. Kiedyś mężczyzna zamknął dziewczynę w klatce dla psa. Bił ją trzciną i linijką. Przytwierdzał do jej piersi metalowe zaciski z ostrymi ząbkami. Zmuszał do oralnego seksu, dopóki nie zwymiotowała.

Dwukrotnie starszy partner nastolatki ma orientację seksualną definiowaną jako BDSM – zespół zachowań związanych z postawą dominowania, dyscypliny, kary, zniewolenia, fetyszyzmem, sadomasochizmem itp. Nie podpada to pod molestowanie seksualne, mimo stosowania przymusu. Partnerzy porozumiewają się bowiem, jak ma wyglądać uprawianie tej formy seksu.

Mimo to znajomi 16-latki zgłosili sprawę policji. Mężczyznę oskarżono o ciężkie pobicie. Bronił się, że nie może ponosić odpowiedzialności za autodestruktywne zachowanie partnerki, i został w ubiegłym roku uniewinniony przez sąd rejonowy. Prokurator jednak wniosła apelację, stawiając kwestię: w jakim stopniu można pozwolić sobie na używanie seksualnej przemocy w ramach zniewalania i sadomasochizmu, nawet jeżeli partner wyraża na to zgodę.

Dziewczyna twierdzi, że działała pod przymusem. – Czułam się bardzo źle – mówiła w sądzie. – Miałam w sobie tyle skumulowanego niepokoju, że chciałam go w jakiś sposób skanalizować. Nawiązała kontakt z mężczyzną, by się samookaleczyć.

Kwestię destruktywnego seksu i posługiwania się przez młodzież innymi ludźmi w celu samookaleczenia podniosła pisarka Caroline Engvall. – Czy jeżeli ktoś powie: „Zabij mnie", ma się prawo pozbawienia go życia? – pytała retorycznie na łamach dziennika „Svenska Dagbladet". – Gdzie przebiega granica ciężkiego pobicia kogoś?

Engvall sugeruje, że kiedy 32-latek spotkał dziewczynę z bliznami po ranach, które sama sobie zadała, powinien był od razu wycofać się z umowy. Pisarka porusza też kwestię braku ochrony prawnej osób od 15 do 18 lat. Choć są one ciągle dziećmi, od 2005 roku, zgodnie z ustawą o przestępstwach seksualnych, traktuje się je w Szwecji jako dorosłych.

 

Dziewczyna miała problemy psychiczne, cierpiała na anoreksję, sama się okaleczała. Jej ręce były pokryte głębokimi ranami. Nawiązała kontakt z mężczyzną przez Internet. Na portalu poświęconym sadomasochizmowi i seksowi, w którym poniża się partnera, zamieściła ogłoszenie: „Chcę mieć prawdziwie twardego mistrza. Takiego, który nie stchórzy".

Gdy zgłosił się kandydat, podpisała z nim umowę. Zaczęło się poniżanie. Kiedyś mężczyzna zamknął dziewczynę w klatce dla psa. Bił ją trzciną i linijką. Przytwierdzał do jej piersi metalowe zaciski z ostrymi ząbkami. Zmuszał do oralnego seksu, dopóki nie zwymiotowała.

Przestępczość
Australijczycy mogą skazywać 10-latków na dożywocie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przestępczość
„Największy akt łaski w ciągu jednego dnia”. Niespodziewany ruch Joe Bidena
Przestępczość
Amerykanie mają dość ubezpieczycieli
Przestępczość
Groźby i zarzuty wobec Donalda Trumpa. Mężczyzna aresztowany w Arizonie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Przestępczość
25 lat więzienia dla mieszkanki Florydy za zastrzelenie czarnoskórej sąsiadki