Reklama
Rozwiń
Reklama

Eksplozje, strzały, pożar i ciało na ulicy Monachium. Policja ewakuowała ludzi z terenu Oktoberfestu

Od wczesnego rana w Monachium trwa zakrojona na szeroką skalę operacja policji i straży pożarnej. Na miejscu obecne są również jednostki specjalne i specjaliści od usuwania ładunków wybuchowych - podaje dziennik „Bild”. Według gazety doszło do kilku eksplozji, świadkowie mówią, że słyszeli strzały, a w jednej z dzielnic miasta płonął budynek. Policja poinformowała, że znaleziono list, który „należy potraktować poważnie”, przynajmniej do godziny 17:00 opóźniono rozpoczęcie festiwalu Oktoberfest.

Aktualizacja: 01.10.2025 11:10 Publikacja: 01.10.2025 09:16

Policja przed terenem Oktoberfestu w Monachium

Policja przed terenem Oktoberfestu w Monachium

Foto: Reuters/Christine Uyanik

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Co wydarzyło się w północnej części Monachium?
  • Jakie środki bezpieczeństwa podjęto w związku z tymi wydarzeniami?
  • Jaka była reakcja lokalnych władz i służb ratunkowych?
  • Jakie były podejrzenia i ustalenia dotyczące zamieszanego w incydent mężczyzny?
  • Jak wydarzenia wpłynęły na plany otwarcia Oktoberfest w Monachium?

Według dziennika „Bild” ok. godz. 4:00 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym domu w północnej części stolicy Bawarii. Wkrótce potem służby otrzymały zgłoszenia o głośnych eksplozjach. Według gazety na miejscu znaleziono ciało mężczyzny, który wcześniej prawdopodobnie obrzucił dom swoich rodziców materiałami wybuchowymi, podpalił go, a następnie popełnił samobójstwo.

Płonący dom, ciało i plecak, w którym mogą znajdować się materiały wybuchowe

Jak ustaliła gazeta, mężczyzna miał założony plecak, w którym – jak podejrzewa policja – może znajdować się ładunek wybuchowy. Na miejsce skierowano saperów.

W pobliżu Lerchenauer Straße w północnej części Monachium służby odkryli także inną osobę, ranioną z broni palnej. Później poinformowano, że osoba ta zmarła. 

Reklama
Reklama

„Obecnie wspólnie ze strażą pożarną przeprowadzamy akcję w rejonie Lerchenauer Straße. Mogą wystąpić znaczne utrudnienia w ruchu. Prosimy o omijanie tego obszaru” - zaapelowała do mieszkańców monachijska policja.

Jak poinformowała policja, trwają obecnie działania gaśnicze i dochodzenie policyjne. Na miejscu zdarzenia obecni są również funkcjonariusze wydziału zabójstw. 

Policja odgrodziła duży obszar miasta i zaleciła mieszkańcom omijanie tego miejsca lub skorzystanie z objazdu. Według policji pobliska szkoła podstawowa i gimnazjum przy ulicy Toni-Pfülf prawdopodobnie pozostaną zamknięte do czasu zakończenia śledztwa. 

Czytaj więcej

Afgańczyk wjechał w grupę ludzi w Monachium. „Prawdopodobnie zamach”
Reklama
Reklama

Policja ewakuowała teren Oktoberfestu

Komendant policji w Monachium Thomas Schelshorn w rozmowie z „Bildem" zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą i obecnie nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Dodał również, że wydarzenia z Lerchenauer Straße nie mają żadnego związku z odbywającym się równolegle Oktoberfestem

Policja najwyraźniej obawia się jednak związku wydarzeń z Oktoberfestem. W oświadczeniu monachijskiej policji napisano, że „funkcjonariusze sprawdzają wszystkie okoliczności”. „Badane są możliwe powiązania z innymi miejscami w Monachium, w tym z Theresienwiese”. Władze Monachium ogłosiły, że festiwal Oktoberfest pozostanie zamknięty co najmniej do godziny 17:00. Stwierdzono też, że sprawca wysłał list, który  „należy potraktować poważnie”. Decyzja o dalszych działaniach zostanie podjęta po południu -poinformowała policja.  

„Süddeutsche Zeitung” cytuje słowa burmistrza Monachium Dietera Reitera, który potwierdził zagrożenie bombowe związane z Oktoberfestem. - Nie możemy ryzykować otwarcia Oktoberfestu – powiedzieć Reiter w rozmowie z gazetą.

Dziennik podał, że wcześniej na terenie, gdzie odbywa się Oktoberfest z głośników rozległ się komunikat, że sprzedawcy powinni opuścić teren: „Oktoberfest jest zamknięty do godziny 17:00. Proszę natychmiast opuścić teren obiektu”. Kilka minut później cały teren został ewakuowany. Jak relacjonują media, z radiowozu, który podjechał do jednego z wejść na festiwalowy teren, wysiedli zamaskowani policjanci. Jeden z nich wydał polecenie opuszczenia całego obszaru. - Opuścić teren! To nie jest zabawa! Żadnych zdjęć, żadnych filmów! - relacjonowali świadkowie. 

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Co wydarzyło się w północnej części Monachium?
  • Jakie środki bezpieczeństwa podjęto w związku z tymi wydarzeniami?
  • Jaka była reakcja lokalnych władz i służb ratunkowych?
  • Jakie były podejrzenia i ustalenia dotyczące zamieszanego w incydent mężczyzny?
  • Jak wydarzenia wpłynęły na plany otwarcia Oktoberfest w Monachium?
Pozostało jeszcze 90% artykułu

Według dziennika „Bild” ok. godz. 4:00 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym domu w północnej części stolicy Bawarii. Wkrótce potem służby otrzymały zgłoszenia o głośnych eksplozjach. Według gazety na miejscu znaleziono ciało mężczyzny, który wcześniej prawdopodobnie obrzucił dom swoich rodziców materiałami wybuchowymi, podpalił go, a następnie popełnił samobójstwo.

Płonący dom, ciało i plecak, w którym mogą znajdować się materiały wybuchowe

Pozostało jeszcze 86% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Przestępczość
Demokraci ujawniają maile Epsteina. Czy pogrążą Donalda Trumpa?
Przestępczość
Belgia. Czy to już narkopaństwo?
Przestępczość
Pielęgniarz skazany za zamordowanie 10 pacjentów. Chciał mieć mniej pracy
Przestępczość
Piraci zaatakowali tankowiec u wybrzeży Somalii. Weszli na pokład
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Przestępczość
Prezydent Meksyku napastowana na ulicy. Podejmie kroki prawne
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama