Zaginięcie trzyletniej Brytyjki Maddie McCann w Portugalii od ponad 18 lat pozostaje zagadką. Teraz zaś na wolność wyszedł mężczyzna, na którym w ostatnich latach śledczy koncentrowali swoje podejrzenia. Zakład karny w Sehnde w Dolnej Saksonii opuścił w środę Christian B., skazany w 2019 roku za przestępstwa seksualne, głównie za ciężki gwałt na 72-letniej kobiecie w Portugalii w 2005 roku. W ubiegłym roku został uniewinniony przez sąd w innym procesie o gwałt w Portugalii.
Zaginięcie Madeleine McCann. Nieoczekiwany przełom w śledztwie
O zwolnieniu 48-latka z więzienia poinformował w środę agencję DPA rzecznik prasowy miejscowej policji. Przestępstwa, za które został skazany, nie miały nic wspólnego ze sprawą zaginięcia Madeleine McCann. Trzyletnia wówczas brytyjska dziewczynka zniknęła 3 maja 2007 r. z kompleksu apartamentowego w Praia da Luz w Portugalii. W czerwcu 2020 r. prokuratura w Brunszwiku w Niemczech poinformowała nieoczekiwanie, że zakłada, iż dziewczynka nie żyje oraz że ma podejrzanego w tej sprawie. Chodziło właśnie o Christiana B.
Czytaj więcej
Głównego podejrzanego w sprawie Madeleine McCann oczyszczono z zarzutów dotyczących serii napaści...
Jego obrońca odrzucał podejrzenia, twierdząc, że jest to „zmasowana kampania osądzania przedprocesowego”. Argumentował, że nie wniesiono żadnego oskarżenia w tej sprawie i obowiązuje domniemanie niewinności.
Za niemieckie śledztwo w sprawie z Portugalii odpowiedzialni są prokuratorzy z Dolnej Saksonii, ponieważ podejrzany miał ostatnie miejsce zamieszkania w Brunszwiku.