Unijna misja EULEX, która dość mocno skrytykowała decyzję kosowskiego SN, współpracowała w tej sprawie z władzami mi.n. Kanady, Niemiec, Kazachstanu, Turcji, Rosji i USA. Wśród oskarżonych pojawił się także turecki chirurg Yusuf Ercin Sonmez.
Obecnie przed sądem w Prisztinie stanął ponownie chirurg dr Lutfi Dervishi. Dervishi i Sonmez wykonywali operacje w prywatnych klinikach zarządzanych przez syna tego pierwszego, Arbana Dervishi, który również został oskarżony. Harel zajmował się tzw. rekrutacją, identyfikacją i transportem ofiar, a także księgowością całego "interesu".
W 2008 roku śledczy zamknęli wszystkie uwikłane w proceder prywatne kliniki, zatrzymując 9 lekarzy różnych narodowości. Policja zamykając jedną z placówek w listopadzie 2008 roku przechwyciła dokumentację medyczną dotyczącą części nielegalnych przeszczepów, a obrazującą gigantyczną skale tego procederu. Międzynarodowe śledztwo wykazało, że Dervishi był związany z kosowskim terrorystami i brał udział w porwaniach cywilów serbskich oraz zabijaniu ich dla organów.
Warto przypomnieć, że proceder odbywał się w ramach legalnie działającej sieci klinik Medicus. SN w grudniu uchylił wyrok skazujący wobec wspomnianego właściciela jednej z klinik, jego syna i szefa anestezjologów całej sieci, który również obecnie stanął przed sądem.
Ceny w zależności od narządu wahały się od 15 tys. do nawet 70 tys. euro.