Kto naprawdę kradnie Niemcom samochody

Berlin chce rozmawiać z Warszawą o bezpieczeństwie na granicy. Po stronie niemieckiej mnożą się włamania i kradzieże samochodów

Publikacja: 04.08.2010 03:27

Kto naprawdę kradnie Niemcom samochody

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

W poniedziałek spotkają się w Zgorzelcu szefowie MSW Polski i Niemiec. Dla Niemców sprawa jest pilna, bo mieszkańcy przygranicznych rejonów ślą petycje o pomoc w ochronie ich mienia.

– Włamano się właśnie do mojego garażu i skradziono piłę mechaniczną, kosiarkę i wiertarkę – mówi Stefan Hofmann, mieszkaniec Kleinpribus na północ od Görlitz. Ginie nie tylko tego rodzaju sprzęt, ale też traktory, rzeczy pozostawione w domkach na działkach, nie mówiąc o samochodach.

– To prawdziwa plaga, która spadła na nas po zniesieniu kontroli granicznych – twierdzą mieszkańcy Kleinpribus. Zorganizowali nocne patrole. Mają żal do rządu Saksonii i władz federalnych, że po przystąpieniu Polski do strefy Schengen wycofano policję graniczną. Był to ich zdaniem sygnał dla złodziei z Polski, że nic im już nie grozi.

Coś może o tym powiedzieć szef resortu spraw wewnętrznych Lothar de Maiziere. Niedawno skradziono w Dreźnie jego audi. Postawiono na nogi całą policję graniczącej z Polską Saksonii. Auto znaleziono nazajutrz w czasie rutynowej kontroli na autostradzie A4 z Drezna do Zgorzelca. Za kierownicą siedział 33-letni Polak. Dla Niemców był to koronny dowód, że auta kradną Polacy.

Media prześcigają się w cytowaniu statystyk, z których wynika, że w pasie granicznym (po Berlin) skradziono w ubiegłym roku rekordową liczbę aut. W Saksonii liczba kradzieży wzrosła o prawie dwie trzecie. W Brandenburgii o jedną trzecią. Ale w połączonym ze Słubicami mostem Frankfurcie nad Odrą zgłoszeń o kradzieżach nie przybyło.

– Musimy zacieśnić już i tak dobrą współpracę z polską policją – mówi Bernd Merbitz, szef saksońskiej policji. Potrzebne są ustalenia na najwyższym szczeblu. Minister de Maiziere zamierza o tym rozmawiać w poniedziałek z szefem MSWiA Jerzym Millerem. Niemcy chcą wiedzieć, jak skuteczna jest kontrola na granicy Polski z Rosją, Białorusią i Ukrainą. W tych krajach z roku na rok rośnie liczba zatrzymanych aut pochodzących z kradzieży. – Może to świadczyć o wzroście kradzieży samochodów w krajach UE – mówi Wojciech Lechowski, rzecznik Straży Granicznej. Ale nie w Polsce, bo w naszym kraju ginie coraz mniej samochodów.

W powiecie zgorzeleckim dziesięć lat temu ginęło rocznie prawie 50 aut, w roku ubiegłym dziesięć razy mniej. Zmniejszyła się też liczba włamań i innych przestępstw. Niemcom wydaje się to podejrzane. Sądzą, że złodzieje przenieśli się do Niemiec. – To mało prawdopodobne. Spadek przestępczości jest wynikiem naszych konsekwentnych działań – twierdzi Antoni Owsiak, rzecznik zgorzeleckiej policji. Nie zaprzecza jednak, że na polskich szrotach jest podejrzanie dużo pełnowartościowych części samochodowych. Mogą pochodzić ze skradzionych aut. Nikt nie ma wątpliwości, że procederem tym zajmują się międzynarodowe grupy przestępcze. Policja w Zgorzelcu zatrzymała kilku Niemców współpracujących z takimi gangami.

Ostatnia fala kradzieży samochodów w Niemczech nie jest zjawiskiem nowym. Podobnie było kilka lat po zjednoczeniu Niemiec. Zaniepokojone firmy ubezpieczeniowe przeprowadziły wtedy własne śledztwo. Okazało się, że jedna czwarta kradzieży została dokonana na zlecenie niemieckich właścicieli samochodów w celu wyłudzenia odszkodowań.

W poniedziałek spotkają się w Zgorzelcu szefowie MSW Polski i Niemiec. Dla Niemców sprawa jest pilna, bo mieszkańcy przygranicznych rejonów ślą petycje o pomoc w ochronie ich mienia.

– Włamano się właśnie do mojego garażu i skradziono piłę mechaniczną, kosiarkę i wiertarkę – mówi Stefan Hofmann, mieszkaniec Kleinpribus na północ od Görlitz. Ginie nie tylko tego rodzaju sprzęt, ale też traktory, rzeczy pozostawione w domkach na działkach, nie mówiąc o samochodach.

Pozostało 85% artykułu
Przestępczość
Australijczycy mogą skazywać 10-latków na dożywocie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przestępczość
„Największy akt łaski w ciągu jednego dnia”. Niespodziewany ruch Joe Bidena
Przestępczość
Amerykanie mają dość ubezpieczycieli
Przestępczość
Groźby i zarzuty wobec Donalda Trumpa. Mężczyzna aresztowany w Arizonie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Przestępczość
25 lat więzienia dla mieszkanki Florydy za zastrzelenie czarnoskórej sąsiadki