Aktualizacja: 21.12.2023 06:17 Publikacja: 21.12.2023 03:00
Ceny olejów roślinnych na świecie są dziś o połowę niższe od rekordowych poziomów notowanych po wybuchu wojny w Ukrainie
Foto: Bloomberg
Ceny olejów roślinnych ruszyły w górę na długo przed wybuchem wojny w Ukrainie. Jeszcze w 2021 r. napędzał je ogólny wzrost kosztów produkcji, czyli paliw, energii elektrycznej czy nawozów. Nałożyło się to na niski poziom zapasów związany z latami niższych plonów. Wszystko to miało miejsce przy wysokim popycie. Do prawdziwej eksplozji cen olejów doszło jednak po napaści Rosji na Ukrainę. W marcu 2022 r. podskoczyły one nawet o 90 proc. w ujęciu rocznym. Wyznaczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) subindeks światowych cen olejów roślinnych sięgnął wtedy rekordowego poziomu niemal 252 pkt. W ciągu miesiąca urósł o 1/4, choć przecież już wcześniej notował historycznie wysokie poziomy. Wszystko przez to, że Ukraina i Rosja to czołowi światowi producenci roślin oleistych i olejów.
Niespełna 32-letni Rusłan Alisułtanow stał się właścicielem dawnego majątku Danone w Rosji. To człowiek bliski klanowi Kadyrowa, który od wojny czeczeńskiej rządzi tym jednym z najbiedniejszych regionów Rosji.
Od miesięcy ceny niektórych produktów żywnościowych na świecie znów pną się w górę. Drożeją oleje roślinne i produkty mleczne. Ceny masła rosną nieprzerwanie już od 14 miesięcy, w efekcie pobiły historyczny rekord.
Aż 83 proc. z nas wyrzuca jedzenie między 23 a 30 grudnia. To przekłada się na 61,7 tys. ton, czyli aż 1,6 kg na osobę. W okresie świąt w naszych koszach najczęściej lądują owoce i warzywa, mięso, zupy, pieczywo, nabiał, ryby i sałatki.
Coca-Cola zdecydowała się zmienić swoje cele środowiskowe i rezygnuje z ambitnego planu zmiany opakowań na bardziej przyjazne środowisku. Organizacje ekologiczne są oburzone.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Grupa Carlsberg potwierdziła, że sprzedała swoje rosyjskie aktywa i tym samym znika z tego kraju. Według komunikatu transakcja zostanie sfinalizowana „w ciągu kilku najbliższych dni”. Jednym z kupców ma być dobry znajomy Putina, z którym założyli klub judo.
Inflacja konsumencka w USA była w listopadzie zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
– Prezes Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę, abyśmy trzymali się marca 2025 r. jako początku dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Nie wiem, dlaczego to zrobił – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Ludwik Kotecki, członek RPP.
Wybory wygrywa ten, kto lepiej odczyta wibracje społeczne i uchwyci ton, w jakim rezonują problemy, o których mówi się przy stole. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki muszą więc się wsłuchać nie tylko w głosy poparcia, ale przede wszystkim w pomruki niezadowolenia.
- Marzec 2025 r. powinien pozostać w mocy jako moment dyskusji o obniżkach stóp procentowych – mówi „Rzeczpospolitej” Ludwik Kotecki. To kolejny członek RPP, który ma inne stanowisko niż przedstawione przez prezesa Glapińskiego w zeszłym tygodniu.
Sprzedawcy to tradycyjnie najbardziej zadłużona branża w Polsce, a obecnie są już pod kreską na ponad 2,4 mld zł. Koniunktura im zdecydowanie nie sprzyja, na dotychczasowe problemy i wzrost kosztów nakłada się wojna cenowa dyskontów i konkurencja e-handlu.
Decyzje RPP są kolegialne, ale gdybym miał je podejmować jednoosobowo, to w trzecim kwartale 2025 r. rozpocząłbym dziewięciomiesięczny cykl obniżek i główna stopa NBP zatrzymałaby się w okolicach 3,5 proc. – mówi w wywiadzie prof. Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Swoimi niezgrabnymi decyzjami co do cen energii, za którymi dopatrzeć się można elementów gry politycznej, rząd umożliwił prezesowi NBP zgrabne włączenie się do zabawy.
Przy aktualnych danych cykl obniżek stóp procentowych powinien się rozpocząć w trzecim kwartale 2025 r. – mówi "Rzeczpospolitej" członek Rady Polityki Pieniężnej dr hab. prof. Ireneusz Dąbrowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas