Oliwa z oliwek stała się prawdziwym złotem w płynie. Dotychczas tak ją porównywano ze względu na smak, jaki zapewnia podniebieniu, teraz doszedł nowy czynnik — ekonomiczny — podkreślił dziennik „La Vanguardia”.
Fale upałów podczas kwitnienia drzew oliwnych a następnie dotkliwa susza doprowadziły do dużego zmniejszenia zbiorów owoców do wytłaczania. Podobną sytuację przewidują specjaliści w przyszłym roku. Litrowe butelki oliwy zdrożały z 5 euro do 8,16-9,42 euro, a w niektórych przypadkach nawet do ponad 14 euro. Organizacja konsumentów OCU podała, że od lipca podwyżki cen oliwy przekroczyły 30 proc., jeden litr kosztuje co najmniej 10 euro. Oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno (virgen extra) znana pod skrótem AOVE zdrożała w pierwszej połowie lipca o 15,4 proc.