Wskaźnik FAO wyniósł 121,4 pkt wobec 124 pkt w lipcu (po korekcie) i był najniższy o 38,3 pkt (24 proc.) od najwyższego w marcu 2022, w pierwszym pełnym miesiącu po agresji Rosji na Ukrainę. Niższy odczyt wynikał ze spadku cen nabiału, olejów, mięsa i zbóż, bo umiarkowanie zdrożały cukier i ryż.
Wskaźnik zbóż zmalał do 125 pkt, o 0,8 pkt (0,7 proc.) i o 20,6 pkt (14,1 proc.) wobec cen sprzed roku. Pszenica staniała o 3,8 proc. z powodu większej dostępności z trwających żniw na północnej półkuli. Tzw. grube ziarna były też tańsze o 3,4 proc. Kukurydzą taniała siódmy miesiąc z rzędu, jej ceny były najniższe od Września 2020 dzięki dużym dostawom z Brazylii, gdzie były rekordowe zbiory, a w USA zaczęło się jej zbieranie. Sorgo staniało, bo zaczęto je zbierać w USA, które są największym eksporterem. Ceny jęczmienia nieco wzrosły. Z kolei wskaźnik cen ryżu zyskał 9,8 proc., był nominalnie największy od 15 miesięcy, z powodu zakłóceń w handlu wywołanych decyzją Indii z lipca o zakazie eksportu części tego ziarna. Sezonowe niedobory przez nowymi zbiorami, niepewność co do czasu trwania tego zakazu i obawy, ze ograniczenia dotkną też inne odmiany ryżu skłoniły posiadaczy tego ziarna do zachowania go w rezerwie, renegocjowania kontraktów albo do wstrzymania ofert sprzedaży, co ograniczyło obrót nim.
Czytaj więcej
Nie mamy żadnych przesłanek, że inflacja jest pod kontrolą w Polsce – podkreśliła członkini Rady Polityki Pieniężnej Joanna Tyrowicz, komentując na portalu LinkedIn środowe cięcie stóp procentowych.
Wskaźnik cen olejów jadalnych wyniósł 124 pkt, zmalał o 4 pkt (3,1 proc.) po krótkim wzroście w lipcu. Staniały wszystkie 4 rodzaje oleju; palmowy staniał umiarkowanie z powodu mniejszego popytu w imporcie i rosnącej produkcji w Azji Płd.-Wsch. Słonecznikowy staniał o 8 proc. z podobnych powodów: mniejszy popyt, duża podaż w eksporcie. Sojowy i rzepakowy były tańsze na skutek poprawy warunków upraw w USA i większej ilości przeznaczonej na eksport.
Wskaźnik cen nabiału wyniósł 111,3 pkt, zmalał o 4,6 pkt (4 proc.) ósmy kolejny miesiąc i o 32,1 pkt (22,4 proc.) sprzed roku. Staniały wszystkie wyroby, najbardziej tłuste mleko w proszku dzięki dużej podaży z Oceanii przy jednoczesnym spadku tempa importu przez Chiny. Chude mleko w proszku było najtańsze od połowy lat 2000 na skutek małego popytu w imporcie i słabszego funkcjonowania rynku, bo Europa urlopowała się. Ponadto staniały też masło i sery z podobnych względów, związanych z rosnącą produkcją w krajach Oceanii.