Rosyjskie hotele upiją gości legalnie, ale tylko rosyjską wódką

Reżim rosyjski szuka dodatkowych pieniędzy na rozpętaną wojnę. Zobowiązał rosyjskie hotele z opcją „all inclusive” do dostarczania gościom alkoholu w nieograniczonych ilościach. Musi być to jednak wyłącznie alkohol rosyjskiej produkcji.

Publikacja: 10.03.2023 10:37

Rosyjskie hotele upiją gości legalnie, ale tylko rosyjską wódką

Foto: Adobe Stock

Rosstandart zatwierdził wymagania dotyczące świadczenia usług w rosyjskich hotelach działających w systemie „all inclusive” i „ultra all inclusive”. Zaczną obowiązywać 30 czerwca. Zgodnie z ustalonymi normami, rosyjskie hotele all inclusive będą musiały między innymi dostarczać alkohol krajowy na obiad i kolację w nieograniczonych ilościach.

„Rosyjskie napoje alkoholowe są prezentowane w nieograniczonych ilościach w formie bufetu w porze obiadu i kolacji, a także w punkcie dodatkowego jedzenia: piwo - co najmniej jeden rodzaj, wytrawne / półsłodkie czerwone / białe wino - co najmniej trzy rodzaje, mocny alkohol – co najmniej dwa gatunki i bazujące na nim koktajle” – cytuje wytyczne agencja TASS.

Czytaj więcej

W Leżajsku nowe nadzieje. Dwóch chętnych na browar, jeden znany

Zgodnie z wymogami Rosstandart, goście hotelu ultra all inclusive muszą mieć dostęp do co najmniej pięciu rodzajów mocnych alkoholi, oraz co najmniej siedmiu rodzajów koktajli na bazie mocnych alkoholi. W pięciogwiazdkowych hotelach ultra all inclusive do śniadania powinno być podawane wino musujące.

Standard wymaga również, aby hotele all inclusive i ultra all inclusive zapewniały nielimitowane napoje bezalkoholowe, w tym trzy rodzaje koktajli bezalkoholowych, w bufecie i dodatkowych punktach gastronomicznych.

Hotele all inclusive w kategorii trzygwiazdkowej i niższej muszą mieć co najmniej dwa bary, hotele czterogwiazdkowe co najmniej trzy, a hotele pięciogwiazdkowe co najmniej cztery. Pięciogwiazdkowe hotele ultra all inclusive muszą mieć co najmniej sześć barów.

Bary w hotelach all inclusive będą musiały pracować do godziny 1 w nocy, w hotelach cztero- i pięciogwiazdkowych z usługami ultra all inclusive co najmniej jeden bar musi działać przez całą dobę – czytamy w dokumencie Rosstandart.

Asortyment dań w hotelach all inclusive nie powinien być powtarzany częściej niż raz w tygodniu. Na śniadania w takich hotelach płatki zbożowe, płatki śniadaniowe, musli, gastronomia rybna i mięsna, warzywa, sałatki i winegrety, naleśniki, zapiekanki, sery różnych odmian, produkty mleczne, dania i wypieki z jajek, na obiady i kolacje, w szczególności od ośmiu do dziesięciu rodzajów zimnych przystawek i od czterech do sześciu rodzajów drugich dań. Hotele ultra all inclusive muszą mieć też menu wegetariańskie i dietetyczne.

Dwa lata temu w systemie all inclusive funkcjonowało w Rosji 10-15 proc. hoteli w kurortach nad Morzem Czarnym (większość na okupowanym ukraińskim Krymie). Klasyfikacja hoteli według nowego systemu miała zostać przetestowana w 2022 roku. Wywołana przez kremlowski reżim wojna zmieniła te plany.

Rosstandart zatwierdził wymagania dotyczące świadczenia usług w rosyjskich hotelach działających w systemie „all inclusive” i „ultra all inclusive”. Zaczną obowiązywać 30 czerwca. Zgodnie z ustalonymi normami, rosyjskie hotele all inclusive będą musiały między innymi dostarczać alkohol krajowy na obiad i kolację w nieograniczonych ilościach.

„Rosyjskie napoje alkoholowe są prezentowane w nieograniczonych ilościach w formie bufetu w porze obiadu i kolacji, a także w punkcie dodatkowego jedzenia: piwo - co najmniej jeden rodzaj, wytrawne / półsłodkie czerwone / białe wino - co najmniej trzy rodzaje, mocny alkohol – co najmniej dwa gatunki i bazujące na nim koktajle” – cytuje wytyczne agencja TASS.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”
Przemysł spożywczy
Włoska restauracja daje darmowe wino klientom. Warunkiem posiłek bez telefonu