Według danych Międzynarodowej Organizacji Cukru (ISO) w sezonie październik 2013 r. – wrzesień 2014 r. produkcja cukru we Wspólnocie wyniosła 15,45 mln ton, a konsumpcja 18,2 mln ton – podaje w najnowszym raporcie Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA).
Koniec ograniczeń
Kwota produkcyjna, która odpowiada ilości cukru, jaka może zostać użyta na cele konsumpcyjne w UE, przekracza 13,5 mln ton. Zgodnie z limitami WTO Wspólnota może też eksportować rocznie 1,4 mln ton cukru. Przedmiotem wywozu jest cukier wytworzony poza kwotą produkcyjną.
Jednak po 2017 roku znikną te ograniczenia w eksporcie i produkcji. Nie będzie też cen minimalnych na buraki cukrowe. Zostaną zniesione również limity produkcyjne na izoglukozę. To może doprowadzić do znacznego wzrostu sprzedaży zagranicznej wspólnotowych kryształków.
Zdaniem analityków z Rabobank, w zależności od kosztów frachtu i wymagań jakościowych cukier z UE może trafiać przede wszystkim na Bliski Wschód i do Północnej Afryki, a w dalszej kolejności do Zachodniej i Wschodniej Afryki, a nawet do Azji.
Z kolei ISO zauważa, że potencjalny wzrost eksportu cukru z UE, który po 2017 roku może się podwoić, wpłynie na rynek rafinacyjny na półkuli północnej. „Nawet największe rafinerie cukru surowego jak dubajska Al Khaleej czy Cevital w Algerii będą pod presją podaży z UE, która zmusi je do cięcia kosztów i szukania nowych rynków zbytu. Analitycy oczekują, że premia cukru białego (różnica w cenie między cukrem białym a surowym) będzie niewielka, obniżając opłacalność rafinacji." – czytamy w raporcie FAMMU/FAPA.