#RZECZoBIZNESIE: Andrzej Gantner: Przemysł spożywczy spoczął na laurach

Wydawało nam się, że wszyscy będą w nieskończoność kupować wszystko, co produkujemy, i nikt nie będzie się temu przeciwstawiał. A to nieprawda – mówi Andrzej Gantner, prezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Aktualizacja: 30.11.2016 14:11 Publikacja: 30.11.2016 13:34

#RZECZoBIZNESIE: Andrzej Gantner: Przemysł spożywczy spoczął na laurach

Foto: tv.rp.pl

Gantner zauważył, że dynamika eksportu polskiej żywności trochę zwolniła. - Mniej więcej 3-4 proc. wzrostu osiągniemy w stosunku do zeszłego roku. Mamy lekkie wyhamowanie, aczkolwiek cały czas rośniemy – ocenił.

Wyjaśnił przyczynę spowolnienia wzrostu dynamiki eksportu. - Nic nie trwa wiecznie i nie można w nieskończoność zdobywać rynków. Naszym głównym rynkiem jest Unia Europejska, która nie jest z gumy. 80 proc. wszystkiego, co eksportujemy, trafia na rynek europejski – mówił.

Gość programu uważa, że powoli tracimy naszą najprostszą przewagę – cenową. - Polskim producentom rosną bardzo mocno koszty i nie do końca jesteśmy w stanie to zrównoważyć wzrostem wielkości produkcji. Część naszych firm zaczyna już przegrywać na poziomie dostaw do dyskontów w krajach za granicą. Zaczynamy przegrywać z graczami z tamtych rynków. Przestajemy być konkurencyjni – zauważył.

Jako pozytywny punkt Gantner wskazuje wzrost eksportu masła. - Jest to związane z sytuacją na świecie, że masła zaczyna brakować – mówił. - Produkty mleczarskie są silnie powiązane z rynkami światowymi. Rynek światowy masła wszedł w fazę górki popytu i dołka podaży – dodał.

Prezes Polskiej Federacji Producentów Żywności zauważył, że sytuacja branży spożywczej w Polsce, jest coraz bardziej powiązana z sytuacją światowych rynków.

- Poza czynnikami stricte ekonomicznymi, protekcjonizm w poszczególnych krajach w UE bardzo mocno rośnie. Sytuacja robi się niebezpieczna, ponieważ mamy do czynienia z szeregiem aktów prawnych, które utrudniają naszym eksporterom dostęp do danego rynku – mówił. - Czeka nas walka o to, żeby znosić bariery protekcjonistyczne – podsumował Gantner.

Gantner zauważył, że dynamika eksportu polskiej żywności trochę zwolniła. - Mniej więcej 3-4 proc. wzrostu osiągniemy w stosunku do zeszłego roku. Mamy lekkie wyhamowanie, aczkolwiek cały czas rośniemy – ocenił.

Wyjaśnił przyczynę spowolnienia wzrostu dynamiki eksportu. - Nic nie trwa wiecznie i nie można w nieskończoność zdobywać rynków. Naszym głównym rynkiem jest Unia Europejska, która nie jest z gumy. 80 proc. wszystkiego, co eksportujemy, trafia na rynek europejski – mówił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
2 mln butelek wody Perrier zniszczone. Wstydliwy problem Nestlé
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO