We wtorek Rada Ministrów zaopiniowała komisyjny projekt nowelizacji kodeksu rodzinnego, który ma m.in. ograniczyć tzw. podziemie adopcyjne. Rząd ma jednak poważne uwagi, i liczy, że zostaną uwzględnione podczas dalszych prac w komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Zgodnie z projektem rodzice mogą przed sądem opiekuńczym wskazać osobę przysposabiającą, którą może być wyłącznie krewny lub powinowaty rodziców dziecka, za zgodą tej osoby złożoną przed tym sądem. Osobą wskazaną może być również małżonek jednego z rodziców.
Sąd opiekuńczy niezwłocznie ma przesyłać odpis protokołu o wskazaniu do ośrodka adopcyjnego celem zarejestrowania w wojewódzkim banku danych. Rozbudowane postępowanie (art. 585 kodeksu postępowania cywilnego ) sąd wszczynać będzie na wniosek przysposabiającego, złożony za pośrednictwem ośrodka adopcyjnego. Ten przekaże go sadowi wraz z niezbędnymi dokumentami i swoją opinią.
W stanowisku rządu podkreślono, że kierunek zmian jest ogólnie słuszny. Chodzi o lepszą ochronę dziecka przed potraktowaniem go jako przedmiot „transakcji" między rodzicami biologicznymi a kandydatami na przysposabiających, czemu sprzyjają długie terminy sądowe.
Rząd jednak podkreśla, że zaproponowane rozwiązania, zawężenie kręgu kandydatów na rodziców adopcyjnych są nadmierną ingerencję w prawa rodziców. Zbyt daleko idą też propozycje zwiększające rolę ośrodków adopcyjnych.