Wyrok Sądu Najwyższego ws. obowiązku nakazania powrotu dziecka

Sąd nie nakaże wyjazdu syna lub córki np. do Anglii, jeśli w miejscu stałego pobytu grozi mu np. krzywda fizyczna.

Publikacja: 28.01.2021 07:44

Wyrok Sądu Najwyższego ws. obowiązku nakazania powrotu dziecka

Foto: Adobe Stock

W sprawie, która trafiła do Sądu Najwyższego chodziło o powrót z Polski do Anglii urodzonej tam, obecnie sześcioletniej córki Polki i Anglika, którzy po kilku latach nieformalnego związku się rozstali. Sąd rodzinny ustalił miejsce zamieszkania dziecka przy matce w Anglii i uregulował kontakty ojca z dzieckiem.

Trzeba wrócić

Matce nie udało się zaś uzyskać sądowej zgody na jej wyjazd z dzieckiem na stałe do Polski, ale w czasie wyjazdu wakacyjnego do Polski, za zgodą ojca, już tu została. A ponieważ apele ojca o jej powrót (z zapewnieniem, że nie będzie wszczynał żadnych postępowań sądowych i płacił regularnie alimenty, w czym miał zaległości), nie odniosły skutku, podjął kroki prawne w celu powrotu córki do Anglii.

Czytaj także:

Nie każdy rodzic odpowie za porwanie - wyrok SN

Sąd okręgowy uznał, że wniosek ojca spełnia przesłanki sądowego nakazania powrotu dziecka wymienione w art. 3 konwencji haskiej. Po rozstaniu rodziców ojciec był zaangażowany w sprawy córki, ale sprzeciwiał się jej wyjazdowi na stałe do Polski, decyzją zaś matki dziecko zostało wyrwane z dotychczasowego środowiska, a przede wszystkim odizolowane od ojca, który ją wychowywał wspólnie z matką w ramach wyznaczonych przez sąd. Matka nie wykazała zaś, aby zachodził któryś z wyjątków przewidzianych w art. 13 konwencji, uzasadniających odmowę nakazania powrotu dziecka, w szczególności, by powrót do Anglii wiązał się dla dziecka z ryzykiem krzywdy psychicznej, fizycznej bądź innym niebezpieczeństwem. Zresztą dziewczynka wyrażała pozytywne uczucia do ojca, nie sygnalizowała żadnych przykrych wspomnień związanych z ojcem i chciała odwiedzać ojca. Sąd Apelacyjny w Warszawie podzielił werdykt SO.

Skargę kasacyjną wniósł rzecznik praw dziecka i poparła ją matka, ale SN ją oddalił.

Chronić przed uprowadzeniem

Sędziowie SN: Katarzyna Tyczka-Rote, Roman Trzaskowski i Paweł Grzegorczyk (sprawozdawca) wskazali w uzasadnieniu, że celem konwencji jest ochrona dzieci przed szkodliwymi skutkami bezprawnego uprowadzenia lub zatrzymania dziecka, oraz prawa do opieki i kontaktów z dzieckiem przyznanych na podstawie prawa jednego z państw. Te rygory wynikają z założenia, że powrót dziecka do państwa, w którym miało stały pobyt przed uprowadzeniem, odpowiada jego najlepszym interesom. Orzeczenie nakazujące powrót dziecka służy wyłącznie przywróceniu stanu poprzedniego, a nie rozstrzyga np. o sposobie sprawowania pieczy nad dzieckiem.

Od obowiązku nakazania powrotu dziecka są pewne wyjątki, m.in. kiedy powrót dziecka do państwa stałego pobytu nie byłby „w jego najlepszym interesie". W szczególności sąd państwa wezwanego może odmówić nakazania powrotu dziecka, jeżeli istnieje poważne ryzyko, że naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo pozostawiłby je w „sytuacji nie do zniesienia" lub dziecko sprzeciwi się powrotowi, ale tylko wtedy, kiedy osiągnęło odpowiedni stopień dojrzałości. W praktyce krajowej chodzi o poważne ryzyko przemocy względem dziecka, a wyjątkowo względem rodzica, który dopuścił się uprowadzenia. Niewystarczające są zaś wszelkie inne uciążliwości i niedogodności związane z powrotem, zwłaszcza dla rodzica.

Sygnatura akt: I CSK 183/20

Anisa Gnacikowska adwokat zajmująca się sprawami rodzinnymi

Wraz z przystąpieniem do Unii wzrosła liczba związków Polaków z cudzoziemcami i w chwili rozstania trafiają na dodatkowe problemy, gdy jeden z rodziców wraca do kraju i bez zgody drugiego zabiera dziecko. A drugi rodzic ma przecież prawo dokontaktów z dzieckiem i decydowaniu o jego wychowaniu, jeśli sąd mu tych praw nie ograniczy. W relacjach krajowych, jeśli np. matka z dzieckiem wróci w rodzinne strony, to ojciec po prostu tam do dziecka dojeżdża. Ten sposób rozwiązywania sporów o dzieci byłby najlepszy także w stosunkach transgranicznych, podróż na trasie Londyn–Warszawa nie zabiera więcej czasu niż z Warszawy do Gdańska. Ale musi być sądowy rygor nakazania powrotu uprowadzonego dziecka, gdyż chroni on prawa dziecka i drugiego rodzica do kontaktów i działa prewencyjnie.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów