Biura od początku stały na stanowisku, że dłużników można zgłaszać już od października.
– Ustawodawca chciał umożliwić przekazywanie informacji gospodarczych o wszystkich zobowiązaniach dłużnika alimentacyjnego, w tym przede wszystkim o alimentach. Sześciomiesięczny termin dotyczy faktycznego okresu nieregulowania przez niego zobowiązań – wyjaśnia Anna Marcinkowska, pełnomocnik zarządu ds. prawnych KRD.
W „Rz” z 10 października zaprezentowaliśmy nieco odmienne stanowisko Departamentu Świadczeń Rodzinnych w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Wynikało z niego, że chodzi o należności wynikające z ustawy przywracającej Fundusz Alimentacyjny i liczy się dzień wpływu wniosku o świadczenie alimentacyjne albo wniosku wierzyciela o podjęcie postępowania wobec dłużnika przez gminę. Nie wcześniej jednak niż od 1 października 2008 r., czyli dnia wejścia w życie ustawy przywracającej Fundusz Alimentacyjny.
[srodtytul]Nie tylko z funduszu[/srodtytul]
Od tamtego czasu stanowisko to uległo modyfikacji. Jak teraz wyjaśnia MPIPS, [b]ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów odnosi się do czterech rodzajów zobowiązań dłużnika:[/b] wypłaconych na dziecko świadczeń, zaliczek alimentacyjnych, alimentów i należności likwidatora Funduszu Alimentacyjnego z ustawy o FA z 1974 r. W związku z tym [b]obowiązek gminy zgłoszenia do biura informacji o zobowiązaniu albo zobowiązaniach dłużnika alimentacyjnego powstaje zawsze, gdy zaległości w regulowaniu którejkolwiek z tych należności wynoszą ponad sześć miesięcy.[/b]
Oznacza to, że najpierw w rejestrach mogą się znaleźć dłużnicy, którzy mają zaległości z tytułu zaliczek alimentacyjnych lub starego funduszu. Ci, którzy teraz nie regulują swych zobowiązań, mogą z tego powodu zostać zgłoszeni dopiero po sześciu miesiącach od powstania zobowiązania, czyli np. niezapłacenia alimentów.