Dariusz M. na tej podstawie uzyskał klauzulę wykonalności na wyroku z 2009 r. na swoją rzecz na łączną kwotę 18 084 zł. Wyrok opatrzony klauzulą wykonalności, zwany tytułem wykonawczym, jest podstawą do wszczęcia egzekucji komorniczej.
Barbara N., powołując się na spłatę należności, wystąpiła do sądu o pozbawienie wykonalności tego tytułu wykonawczego. Podstawą takiego żądania był art. 840 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania cywilnego. Po uwzględnieniu go egzekucja jest niedopuszczalna.
Barbara N. dołączyła na dowód wygaśnięcia swych zobowiązań potwierdzenie dokonania przelewu na konto Dariusza M. kwoty 7261 zł oraz dowód nadania pisma z oświadczeniem o potrąceniu, które skierowała do byłego męża wraz z potwierdzeniem odbioru. Sąd I instancji pozbawił tytuł wykonawczy Dariusza M. wykonalności. Uznał, że Barbara N. mogła nabyć od córki wymagalną wierzytelności wobec ojca na poziomie 20 tys. zł i dokonać potrącenia.
Głównym argumentem przeciwko temu rozstrzygnięciu, podniesionym w apelacji Dariusza M., była prawna niedopuszczalność przelewu należności alimentacyjnych. Jego pełnomocnik powołał się na zawarte w art. 509 kodeksu cywilnego wyłączenie dopuszczalności umowy cesji (przelewu) wierzytelności, jeżeli sprzeciwiałoby to się np. ustawie.
To ostatnie dotyczy właśnie zobowiązań alimentacyjnych – przekonywał autor apelacji – i to zarówno samego prawa do alimentacji, jak i wierzytelności (należności) z niego wynikających, czyli rat alimentacyjnych. Niedopuszczalność ich przelewu oznacza zaś, że Barbara N. ich nie nabyła, a skoro tak, nie mogła dokonać ich potrącenia z długiem wobec byłego męża. Dług więc, którego chciała się pozbyć przez potrącenie, nadal istnieje i pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności w tej części było bezpodstawne. Mąż zaś mógł swą należność wobec niej scedować umową przelewu na Dariusza N.
Zdając sobie sprawę, że kwestia dopuszczalności przelewu należności alimentacyjnych może być sporna, autor apelacji zawarł w niej wniosek o poddanie tej kwestii pod rozwagę SN.