Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 19.06.2019 16:16 Publikacja: 19.06.2019 12:26
Foto: Adobe Stock
Jedna z prokuratur wystąpiła do sądu o przymusowe umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym kobiety. Podstawą wniosku w trybie art. 29 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego były zawiadomienia, jakie kobieta kierowała do organów państwa, zwłaszcza do prokuratury, w których oskarżała osoby trzecie o działania przeciwko niej. Prokuratura powołała się na opinię rodziny i pracowników socjalnych, że kobieta cierpi na zaburzenia. Także biegły psychiatra w opinii sporządzonej na zlecenie sądu stwierdził u kobiety zaburzenia urojeniowe. Uważa ona, że wiele osób chce jej szkodzić. Jednak nieufność wobec innych, m.in. rodziny, oznacza, że nikt nie mógłby nadzorować leczenia ambulatoryjnego kobiety. Jej stan - zdaniem biegłego - przypuszczalnie poprawiłoby leczenie szpitalne. Zarazem biegły stwierdził, że kobieta jest w stanie samodzielnie zaspokajać podstawowe potrzeby życiowe.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Wrzucenie na profil firmy zdjęć pracownic na L4 ze złośliwym komentarzem może godzić w ich dobra osobiste. Lepie...
Nie sposób uznać, by po rozpadzie konkubinatu, związek został nierozliczony, bo jeden z partnerów zakładał, że m...
Jeśli inspektor pracy uzna, że przedsiębiorca jest pracownikiem, trzeba będzie skorygować wszystkie podatkowe i...
Zamiast całościowo przemodelować przepisy o e-licytacji Ministerstwo Sprawiedliwości zdecydowało, by zmiany w pi...
Minister Waldemar Żurek odwołał prezesów i wiceprezesów sądów, pomimo negatywnej opinii kolegiów sądów - poinfor...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas