Do Rzecznika Praw Obywatelskich napływają skargi od osób przebywających w zakładach karnych, którzy chcąc uzyskać odpis skróconego aktu urodzenia otrzymują z urzędów stanu cywilnego informacje, że konieczne jest zapłacenie 22 zł, jako opłaty skarbowej za wydanie odpisu. Tymczasem osoby przebywające w zakładach karnych nie mają środków na uiszczenia takiej kwoty. Wówczas zwracają się do kierowników u.s.c. o zwolnienie z opłaty. Natomiast urzędnicy, kierując się przepisami ustawy z 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej, żądają od nich zaświadczeń potwierdzających korzystanie ze świadczeń opieki społecznej. W przypadku braku takiego zaświadczenia lub przesłania zaświadczenia potwierdzającego korzystanie ze świadczeń w innym okresie, powoduje odmowę zwolnienia z opłaty skarbowej.

Zdaniem RPO, mimo, iż działanie urzędników uznać można za zgodne z przepisami, to  dotyka ono ludzi ubogich i różnicuje w sposób nieuzasadniony sytuację osób znajdujących się w trudnych warunkach.

Rzecznik zarzuca temu przepisowi niekonsekwencję. „Jeżeli bowiem ustawodawca decyduje, że osoby korzystające ze świadczeń opieki społecznej, a więc ubogie, są zwolnione z ponoszenia opłat skarbowych w określonych wypadkach, to tym bardziej zwolnione powinny być osoby ubogie, którym ustawodawca z racji przebywania w zakładzie karny, prawa do korzystania ze świadczeń opieki odmawia" – podnosi.