Groźba nie zawsze musi rodzić obawy

By sprawca poniósł odpowiedzialność, straszony świadek nie musi odczuwać obawy, że groźba się spełni.

Publikacja: 28.03.2014 08:36

Groźba nie zawsze musi rodzić obawy

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Sąd Najwyższy (sygnatura akt: I KZP 2/14) zabrał wczoraj głos w sprawie pytania prawnego sądu okręgowego w L. Ten skazał trzech mężczyzn za groźby karalne pod adresem świadków występujących w procesie o wyłudzenie. Cała trójka była straszona.

Mimo że z ustaleń poczynionych przez sąd wynikało, iż kierowane do świadków groźby wzbudziły w zagrożonych uzasadnione obawy, przypisując oskarżonym kwalifikację przestępstwa, sąd o tym nie wspomniał. Nie znalazło się to też w uzasadnieniu wyroku.

Od wyroku tego apelację wniósł prokurator. Domagał się od sądu odwoławczego zmiany zaskarżonej części wyroku i dodanie informacji o zagrożeniu oraz obawach świadków mających składać zeznania.

Sąd odwoławczy nabrał jednak wątpliwości, czy dla wypełnienia wszystkich znamion przestępstwa z art. 245 kodeksu karnego (groźby karalne) konieczne jest zaistnienie u pokrzywdzonego uzasadnionej obawy spełnienia groźby czy też nie.

Na potwierdzenie wątpliwości sąd przywoływał rozbieżne orzeczenia sądów, które zapadały w takich sprawach do tej pory. Przykłady? W 2008 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie stwierdził, że trudno sobie wyobrazić, aby groźba bezprawna nie wywołała obawy. Cztery lata później inny sąd w jednym z wyroków uzasadniał, że dla wypełnienia znamion przestępstwa z art. 245 k.k. nie jest wymagane zaistnienie u pokrzywdzonego uzasadnionej obawy spełnienia groźby.

Pytający sąd nabrał więc wątpliwości: czy  dla przypisania przestępstwa z art. 245 k.k.  konieczne jest, by straszony świadek odczuwał obawę czy też nie.  Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości:

– Artykuł 245 kodeksu karnego posługuje się znamieniem groźby bezprawnej, która nie zawiera wyrażonego wprost wymagania, aby każde z wymienionych zachowań wywołało w zagrożonym uzasadnioną obawę spełnienia groźby –  uznał SN.

Jego zdaniem ten ostatni skutek ustawodawca związał, i to pośrednio, z postacią innej groźby z art. 190 k.k., która ma zmusić daną osobę do konkretnego działania.

Sąd Najwyższy (sygnatura akt: I KZP 2/14) zabrał wczoraj głos w sprawie pytania prawnego sądu okręgowego w L. Ten skazał trzech mężczyzn za groźby karalne pod adresem świadków występujących w procesie o wyłudzenie. Cała trójka była straszona.

Mimo że z ustaleń poczynionych przez sąd wynikało, iż kierowane do świadków groźby wzbudziły w zagrożonych uzasadnione obawy, przypisując oskarżonym kwalifikację przestępstwa, sąd o tym nie wspomniał. Nie znalazło się to też w uzasadnieniu wyroku.

Prawo w Polsce
Dotacja dla PiS. Prof. Piotrowski: PKW wyszła poza swoje uprawnienia
Nieruchomości
Poświadczenie spadku u notariusza bez biegania do sądu. Plany resortu sprawiedliwości
Praca, Emerytury i renty
Emerytury i renty jeszcze przed świętami? Wiadomo, kto je otrzyma
Edukacja i wychowanie
Spór o religię w szkołach się zaognia. Prawnicy: Kościół ma związane ręce
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10