Przyznanie niespotykanych przy innych rodzajach wiz uprawnień
Pierwsze z zawiadomień dotyczy dopuszczenia do przystąpienia i do realizacji przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych nieuchwalonego przez żaden organ i niespisanego w żadnym dokumencie programu pn. Poland. Business Harbour. „W konsekwencji powyższego w latach 2020-2023 doszło do wydania 95 545 wiz. Program był realizowany w okresie od dnia 9 września 2020 r. do dnia 26 stycznia 2024 r. bez podstawy prawnej, co odbywało się za wiedzą Ministra Spraw Zagranicznych, Sekretarza Stanu w MSZ, Podsekretarza Stanu oraz kolejnych dyrektorów Departamentu Konsularnego w MSZ" - podaje NIK.
W komunikacie podkreślono, że „przyznanie niespotykanych przy innych rodzajach wiz uprawnień, przy jednoczesnym braku jakichkolwiek wymagań w stosunku do członków rodzin lub partnerów niebędących małżonkami oraz stawianiu niewielkich wymogów dla uczestników programu, spowodowało, że możliwość wjazdu na teren Rzeczypospolitej Polskiej otrzymały dziesiątki tysięcy cudzoziemców, głównie z Białorusi i Rosji, którzy mogli wykonywać pracę na terytorium RP bez konieczności uzyskania zezwolenia oraz którzy mogli prowadzić działalność gospodarczą na takich samych zasadach jak obywatele polscy. Proces ten pozostawał poza nadzorem i zainteresowaniem kierownictwa MSZ oraz kolejnych Dyrektorów Departamentu Konsularnego MSZ”. W ocenie NIK mogło to znaczący sposób wpłynąć na obniżenie bezpieczeństwa państwa i stanowiło działania na szkodę interesu publicznego.
Naciski na konsulów i fałszywa ekipa filmowa
Drugie zawiadomienie odnosi się do kierowania przez pracowników MSZ, w tym przez kierownictwo resortu, żądań do polskich konsulów, dotyczących przyjmowania wniosków wizowych poza kolejnością, przyspieszenia rozpatrywania wniosków wizowych, podjęcia w stosunku do wskazanych osób określonych decyzji, czy wydawania wiz bez osobistego stawiennictwa aplikantów. Jak dodano, opisane działania odbywały się zazwyczaj z wykorzystaniem tzw. clarisów, tj. korespondencji służbowej MSZ z placówkami dyplomatycznymi. NIK zwróciła uwagę, że „wspomniane naciski na konsulów często dotyczyły cudzoziemców, którzy uzyskali zezwolenie na pracę za pośrednictwem wyspecjalizowanych firm, które interweniowały w tej sprawie w MSZ”. Jak dodano, „na podstawie clarisów konsulom RP przekazywano listy nazwisk cudzoziemców, prosząc o rozpatrzenie wniosków wizowych przynajmniej części z nich w określonym terminie, nie prezentując merytorycznego uzasadnienia”.
Trzecie zawiadomienie dotyczy zorganizowania oraz przeprowadzenia na początku 2023 roku wizytacji konsulatu RP w Mumbaju, w sposób mający na celu skłonienie konsula do wydania pozytywnych decyzji wizowych dla odwołujących się cudzoziemców, podających się za członków ekipy filmowej. Jak zaznacza NIK, „było to działanie niezgodne z przepisami Prawa konsularnego, które gwarantują konsulom niezależność przy rozpatrywaniu konkretnych spraw”.
Ostatni zawiadomienie dotyczy decyzji o wynajęciu na potrzeby rozwoju Centrum Decyzji Wizowych (CDW) i Centrum Informacji Konsularnych (CIK) nieruchomości położonych w Łodzi oraz w Kielcach. Decyzje te w ocenie NIK nie miały uzasadnienia merytorycznego, organizacyjnego ani ekonomicznego. „Na skutek tych działań wydatkowano z budżetu państwa środki w wysokości co najmniej 681,9 tys. zł tytułem najmu i kosztów eksploatacji budynków. Dodatkowo, umowy najmu nieruchomości w Łodzi i w Kielcach zostały sformułowane w taki sposób, że ich treść praktycznie uniemożliwia ich wypowiedzenie przez MSZ” - podano w komunikacie.