Prokurator złożył swój wniosek ze wzgledu na odrzucenie sprzeciwu osadzonych wobec wykonywania kary śmierci na pośrednictwem śmiertelnego zastrzyku, tym samym wnioskodawca stwierdził, że nie istnieją żadne przeszkody prawne, aby stracić skazańców.
Przedstawiciele organów więziennych wskazali jednak, by pierwsza egzekucja nie odbyła się wcześniej niż 25 sierpnia - ze względu na to oraz pozostałe warunki kolejne mają być wykonywane co cztery tygodnie. Taki czas umożliwia przeprowadzenie rozprawy w celu ułaskawienia więźnia.
Prokurat wskazał też wstępną kolejność wykonywania wyroków, w jego opinii pierwszą straconą osobą powinien być James Coddington, którego egzekucja miała odbyć się już 10 marca, ale została odroczona, ponieważ mężczyzna nie zgodził się na podanie śmiertelnego zastrzyku. Coddington został skazany za zamordowanie w 1997 roku swojego współpracownika, który nie chciał mu pożyczyć 50 dolarów. Druga egzekucja miałaby zostać przeprowadzona na Richardzie Glossipie, który został skazany za zamordowanie właściciela motelu.
Oklahoma jest pierwszym miejscem na świecie, które wprowadziło wykonanie kary śmierci poprzez zastrzyk. Stan ten też wykonał drugą największą liczbę straceń w USA po Teksasie od czasu ponownej legalizacji w 1976 roku. Zgodnie z statystykami, Oklahoma wykonuje najwięcej egzekucji w przeliczeniu na mieszkańca w porównaniu do wszystkich stanów.
Karę można wykonać poprzez zastrzyk śmiertelny, uduszenie gazem, porażenie prądem oraz pluton egzekucyjny, których wybór zależy od dostępności metody oraz ich legalności. Jednak jeszcze żadna egzekucja nie została wykonana przy użyciu gazu.