Od 16 kwietnia obowiązuje ustawa, która pozwala na blokowanie majątków osobom i firmom, które są objęte unijnymi sankcjami wobec rosyjskich i prorosyjskich firm i osób w rozumieniu rozporządzeń 765/2006 lub 269/2014. Minister spraw wewnętrznych i administracji tworzy w tym celu specjalną listę i może na nią wpisywać także osoby i firmy bezpośrednio powiązane z podmiotami wspierającymi agresję na Ukrainę lub naruszenia praw człowieka w Rosji i na Białorusi.
Od decyzji ministra w sprawie wpisu na listę oraz wykreślenia z niej nie służy wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Podlega ona natychmiastowemu wykonaniu. Przepisy te budziły sprzeciw organizacji biznesowych podczas procesu legislacyjnego, ale ostatecznie pozostały w ustawie. Decyzję taką, jeśli dana osoba uważa ją za niesprawiedliwą, można zaskarżyć do sądu administracyjnego. Jednak do czasu wydania wyroku może minąć sporo czasu, a pozostawanie danej osoby czy przedsiębiorstwa na takiej liście może nie tylko ograniczać operacje gospodarcze, ale także – co podkreślała m.in. Rada Przedsiębiorczości – przynieść im długoletnie szkody wizerunkowe.
Czytaj więcej
Rządowy projekt ustawy wprowadzającej sankcje dla wspierających agresję na Ukrainie i zakaz impor...
Podmioty wpisane na wspomnianą listę MSWiA są wykluczone z przetargów i konkursów organizowanych na podstawie przepisów o zamówieniach publicznych. Ustawa zobowiązuje zamawiającego do odrzucania od takich podmiotów wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, nie zaprasza go do złożenia oferty, nie prowadzi z nim negocjacji ani innych czynności przewidzianych w przepisach o zamówieniach publicznych.
Ta sama ustawa wprowadziła zakaz przywozu do Polski węgla pochodzącego z Rosji lub Białorusi. Kontrolę wykonywania tego zakazu powierzono Krajowej Administracji Skarbowej. Będzie można wciąż magazynować i sprzedawać taki węgiel, o ile jego właściciel udowodni odpowiednimi dokumentami, że węgiel znalazł się w Polsce przed wprowadzeniem zakazu.