Sejm zmie­nił pro­ce­du­rą kar­ną tak, by śledz­twa nie by­ły pro­wa­dzo­ne rów­no­le­gle w róż­nych kra­jach Unii Eu­ro­pej­skiej. No­we prze­pi­sy na­kła­da­ją na są­dy i pro­ku­ra­tu­rę obo­wią­zek kon­tak­to­wa­nia się z wy­mia­rem spra­wie­dli­wo­ści w in­nym kra­ju, gdy bę­dą mia­ły po­dej­rze­nie, że spra­wa mo­że się to­czyć tak­że tam (prze­wi­du­je to no­wy art. 592a ko­dek­su po­stę­po­wa­nia kar­ne­go).

Przy­pusz­cze­nie, że spra­wa tej sa­mej oso­by o ten sam czyn mo­że się to­czyć tak­że w in­nym kra­ju, mo­że po­wstać np. w związ­ku z ze­zna­nia­mi świad­ków, wy­ja­śnie­nia­mi po­krzyw­dzo­ne­go. Są­dy i pro­ku­ra­tu­ra po­win­ny być czuj­ne, je­śli w spra­wie jest ja­kiś ele­ment trans­gra­nicz­ny – np. spraw­ca jest cu­dzo­ziem­cem. Je­śli oka­że się, że spra­wa jest pro­wa­dzo­na w dwóch kra­jach, to w ra­mach kon­sul­ta­cji po­win­no zostać usta­lo­ne, któ­ry ma prze­jąć śledz­two z naj­więk­szą ko­rzy­ścią dla spra­wy. Dru­gie pań­stwo bę­dzie mo­gło wte­dy za­koń­czyć wła­sne po­stę­po­wa­nie.

No­we­li­za­cja prze­wi­du­je także wdro­że­nie tzw. Eu­ro­pej­skie­go Na­ka­zu Nad­zo­ru. Jest to me­cha­nizm unij­ny, któ­ry po­zwa­la na prze­ka­za­nie nad­zo­ru nad wol­no­ścio­wy­mi środ­ka­mi za­po­bie­gaw­czy­mi do pań­stwa sta­łe­go po­by­tu oskar­żo­ne­go. Cho­dzi tu o in­ne spo­so­by spra­wo­wa­nia nad­zo­ru nad po­dej­rza­nym niż areszt, np. do­zór po­li­cji, za­kaz opusz­cza­nia kra­ju, kau­cja itp. Dziś oso­ba są­dzo­na w Pol­sce bę­dzie więc mo­gła być nad­zo­ro­wa­na we Fran­cji. Te prze­pi­sy ma­ją za­po­biec m.in. sto­so­wa­niu aresz­tu wo­bec cu­dzo­ziem­ców w sy­tu­acjach, w któ­rych nie jest to ko­niecz­ne. Są­dy bo­wiem, kie­dy ma­ją do czy­nie­nia z ta­kim po­dej­rza­nym, w oba­wie przed je­go uciecz­ką dziś sto­sują ten naj­bar­dziej do­le­gli­wy śro­dek zbyt czę­sto.

Etap legislacyjny: ustawa trafi do Senatu