Aktualizacja: 23.09.2015 07:35 Publikacja: 23.09.2015 07:45
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Sąd karny sprawuje wymiar sprawiedliwości, nie jest notariuszem – uzasadniał wtorkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego sędzia Andrzej Rzepliński, sprawozdawca. Podkreślał, że nie można sądowi ograniczać swobody orzeczniczej przy podejmowaniu decyzji procesowych o pozbawieniu człowieka wolności. Orzeka on bowiem o pozbawieniu jednej z najbardziej podstawowych wolności – osobistej.
– To nie jest decyzja techniczna i tym samym sąd nie może być pozbawiony prawa do merytorycznej oceny zawisłej przed nim sprawy. Tymczasem zakwestionowany przepis do takiej sytuacji mógł właśnie prowadzić – uzasadniał niekonstytucyjność przepisu Trybunał Konstytucyjny. Poszło o art. 89 § 1 kodeksu karnego i jego brzmienie, jakie obowiązywało do końca czerwca 2015 r.
Nie należy zaległościami czynszowymi obciążać małoletniego dziecka lokatorów, które jako dorosły może żądać za sądowy wyrok odszkodowania - orzekł Sąd Najwyższy. I uwzględnił skargę nadzwyczajną rzecznika praw obywatelskich.
Śmierć rodziców nieodłącznie wiąże się z koniecznością załatwienia formalności związanych z podziałem majątku. Jeśli między spadkobiercami panuje zgoda, przyjęcie spadku z reguły nie jest skomplikowane. Kto uczestniczy w procesie dziedziczenia?
System e-Doręczeń, czyli cyfrowy odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru, zacznie powszechnie obowiązywać już 1 stycznia 2025 roku.
Nawet lekarz, który przyjmuje pacjentów prywatnie, wystawi receptę na leki refundowane. Dzięki temu pacjent, który po prywatnej wizycie będzie chciał dostać bezpłatny lek, nie będzie musiał już iść po taką receptę do lekarza rodzinnego.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek Bogdana Święczkowskiego na nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Wiceminister sprawiedliwości, sędzia Dariusz Mazur stwierdził, że wybór ten dotknięty jest ewidentną wadą formalną.
Sąd w Krakowie umorzył sprawę znanej aktywistki Katarzyny A., znanej jako "Babcia Kasia", która została oskarżona o ugryzienie policjanta podczas demonstracji z 2022 roku.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
To, co niszczy demokrację, to nie wielość i różnorodność opinii, w tym niedorzecznych, ale ujednolicanie opinii publicznej. Proponowane przez Radę Ministrów karanie za „myślozbrodnie” to znak rozpoznawczy rozwiązań antydemokratycznych.
Cyfryzacja w sądach musi gwarantować obu stronom takie same prawa procesowe jak w postępowaniach tradycyjnych. Chęć usprawnienia sądownictwa nie może doprowadzić do tego, że wymogi formalne ograniczą dostęp do wymiaru sprawiedliwości.
Prokurator Lindgren postuluje utworzenie urzędu z publicznymi obrońcami, ale Szwedzkie Stowarzyszenie Adwokatów nie chce o tym słyszeć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas