Mandat i utrata dowodu rejestracyjnego za opony w złym stanie

Zużyty bieżnik, spękania, przecięcia albo wybrzuszenia, a także brak identycznych opon na jednej osi - to najczęstsze przewinienia kierowców stwierdzane podczas kontroli ogumienia.

Publikacja: 12.09.2018 10:32

Mandat i utrata dowodu rejestracyjnego za opony w złym stanie

Foto: Adobe Stock

Ale nie tylko strach przed sankcjami powinien motywować kierowców do regularnego sprawdzania stanu samochodowych "butów". Ich jakość oraz stan techniczny mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo.

- Zły stan opon to przyczyna 25,6 proc. wśród wszystkich usterek technicznych stwierdzanych w autach, które brały udział w wypadkach spowodowanych niesprawnością techniczną pojazdu - takie dane policji podaje Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego.

Najczęściej spotykane przewinienie to zużyty bieżnik. Opony nie są tanie, więc właściciele aut oszczędzają na ich wymianie. Tymczasem prawo jest jasne – głębokość rzeźby bieżnika, w przypadku braku tzw. wskaźników zużycia na oponie, nie powinna być mniejsza niż 1,6 mm. Jednak eksperci uważają, że opony zimowe należy wymienić, gdy głębokość bieżnika spadnie poniżej 4mm. Poza tym nawet opony z dobrym bieżnikiem, lecz datą produkcji przekraczającą  10 lat, nie powinny być już używane.

Lekceważąc przepisy dotyczące głębokości bieżnika ryzykujemy zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego przez policję i otrzymaniem mandatu w wysokości nawet 500 zł, ale co ważniejsze – narażamy siebie oraz innych na niebezpieczeństwo. Starty bieżnik sprawia, że znacznie pogarsza się przyczepność pojazdu, przez co łatwiej wpaść poślizg, a podczas jazdy w deszczu może pojawić się zjawisko aquaplaningu, czyli utraty przyczepności po wjechaniu w wodę.

Także jeśli dostrzegamy na oponach spękania, przecięcia albo wybrzuszenia warto udać się na kontrolę do wulkanizatora, gdyż jazda na nich może być niebezpieczna.

 

Za brak  identycznego ogumienia na jednej osi podczas kontroli drogowej można otrzymać nie tylko mandat, ale jeszcze stracić dowód rejestracyjny. Zgodnie z przepisami, pojazd powinien być wyposażony w takie same opony na kołach jednej osi (prawe-lewe). Oznacza to jednakową markę, model i rozmiar, ale także głębokość bieżnika.

– Opony prawidłowo dobrane do danego pojazdu, sposobu jazdy kierowcy oraz do temperatury otoczenia to inwestycja w bezpieczeństwo na drodze i niższe koszty eksploatacji. Przynajmniej raz w miesiącu należy skontrolować bieżnik, ocenić ogólny stan ogumienia i sprawdzić ciśnienie w oponach – zmiana ciśnienia nawet o 0,5 bara w stosunku do wartości optymalnej wydłuża drogę hamowania nawet o 4 metry i znacznie pogarsza własności jezdne. Bez względu na obowiązujące w danym państwie przepisy, zawsze warto dbać o dobry stan techniczny naszego samochodu, w tym także o stan opon – zwraca uwagę Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.

A czy za brak opon zimowych w zimie można dostać mandat? Tak, ale nie w Polsce. Wymaga ich prawo Niemiec, Czech oraz Słowacji. W naszym kraju jazda bez opon zimowych nie jest karana.

 

Ale nie tylko strach przed sankcjami powinien motywować kierowców do regularnego sprawdzania stanu samochodowych "butów". Ich jakość oraz stan techniczny mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo.

- Zły stan opon to przyczyna 25,6 proc. wśród wszystkich usterek technicznych stwierdzanych w autach, które brały udział w wypadkach spowodowanych niesprawnością techniczną pojazdu - takie dane policji podaje Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił