Reklama

Jeden błąd podczas jazdy wyeliminuje kandydata

Krótsza jazda egzaminacyjna po mieście dla najlepszych kandydatów na kierowców i natychmiastowa informacja o popełnionym dyskwalifikującym błędzie – to tylko dwie z kilkunastu zmian, jakie czekają przyszłych kierowców

Publikacja: 18.05.2009 07:45

Jeden błąd podczas jazdy wyeliminuje kandydata

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Rekordziści mają na koncie nawet po kilkanaście prób zdania egzaminu na prawo jazdy. Kilkakrotne niepowodzenie to wręcz norma. Lada dzień ten niedobry stan rzeczy ma się zmienić.

Rozporządzenie zmieniające zasady egzaminowania jest już podpisane i właśnie trafiło do publikacji w Dzienniku Ustaw – dwa tygodnie po jego ukazaniu się wejdzie w życie.

[srodtytul]Lepiej, bo krócej[/srodtytul]

Czas egzaminu praktycznego na najpopularniejszą kategorię, B (samochód osobowy), ma być niebawem elastyczny. Dziś nie może być krótszy niż 40 minut.

Chodzi o tzw. jazdę po mieście.

Reklama
Reklama

– Często się zdarza, że jeśli kandydat jeździ dobrze i nie popełnia żadnych błędów, to przez np. 25 czy 30 minut wyczerpujemy wszystkie zadania, a musimy dalej egzaminować – mówi „Rz” Jakub Wenzel, egzaminator z Krakowa.

Skarżą się też kandydaci.

– Każą nam jeździć tak długo tylko dlatego, by nas na czymś w końcu złapać. Im dłużej jeździmy, tym większe jest prawdopodobieństwo popełnienia błędu – twierdzą.

Teraz egzamin ma trwać krócej, ale nie wiadomo ile. Pewne jest tylko jedno: musi trwać minimum 25 minut. Nowością jest też, że już po pierwszym błędzie kandydat dowie się, że nie zdał egzaminu (dziś jeździ do końca nawet w razie kilku błędów).

[srodtytul]Szybciej na egzamin[/srodtytul]

Nie będzie przepisu, który nakładał na egzaminującego obowiązek wyznaczenia kolejnego terminu w ciągu miesiąca.

Reklama
Reklama

– To bardzo dobry pomysł – ocenia Jakub Kubas z przemyskiego ośrodka szkolenia. Jako argument podaje, że w wyniku stosowania obecnego przepisu osoby, które po raz pierwszy podchodzą do egzaminu, mają często wyznaczane odległe terminy. – I właśnie to jest bardzo często przyczyną ich niepowodzeń – dodaje. – Zapominają, czego się nauczyły, a jeszcze niedostatecznie utrwaliły.

To niejedyna nieprawidłowość. Aby trafić do kolejki czekającej na wyznaczenie terminu egzaminu, niezbędne jest zaświadczenie o ukończonym kursie. Wiedząc o kłopotach z terminami w ośrodkach egzaminowania, instruktorzy wydają je, zanim jeszcze kandydaci kurs ukończą.

– A to jest niezgodne z prawem – tłumaczy dr Janusz Wakało z Uniwersytetu Gdańskiego, specjalista z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0F6DF27A51F7F707E6DCD2E61D5CC9C6?id=178080]prawa drogowego[/link].

W nowym rozporządzeniu pojawia się też przepis, który jasno określa powody, dla których dany kandydat nie nadaje się do samodzielnej jazdy, szybko więc obleje egzamin już na placu manewrowym. Za osobę stwarzającą zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego będzie się uznawać tę, która dwa razy źle wykona zadanie – jazda pasem ruchu do przodu i do tyłu. – Jeśli ktoś nie potrafi utrzymać właściwego toru jazdy na placu przy małej prędkości, to tym bardziej nie powinien wyjeżdżać na miasto – uznało Ministerstwo Infrastruktury, autor rozporządzenia. Pod uwagę będą brane szczególnie: przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk; najechanie albo potrącenie pachołka lub tyczki.

[ramka][b]Za co wylecisz z egzaminu[/b]

Pojawiają się dwa dodatkowe znaki drogowe, których naruszenie powoduje bezpośrednie przerwanie egzaminu na prawo jazdy:

Reklama
Reklama

- znak STOP – przejechanie obok znaku bez zatrzymania, ze względu na specyfikę jego umieszczania, musi być bezwzględnie traktowane przez osoby szkolone i egzaminatorów jako rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i skutkować przerwaniem egzaminu z wynikiem negatywnym,

- „powierzchnia wyłączona” – wjechanie na obszar wyłączony z ruchu może bezpośrednio skutkować kolizją drogową (nietrzymanie się w pasie ruchu). [/ramka]

[b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/05/18/jeden-blad-podczas-jazdy-wyeliminuje-kandydata/]Skomentuj artykuł[/link][/b]

Rekordziści mają na koncie nawet po kilkanaście prób zdania egzaminu na prawo jazdy. Kilkakrotne niepowodzenie to wręcz norma. Lada dzień ten niedobry stan rzeczy ma się zmienić.

Rozporządzenie zmieniające zasady egzaminowania jest już podpisane i właśnie trafiło do publikacji w Dzienniku Ustaw – dwa tygodnie po jego ukazaniu się wejdzie w życie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama