Pijani kierowcy bez prawa jazdy na zawsze

Nietrzeźwi sprawcy wypadków powinni być karani dużo surowiej niż dziś – twierdzą posłowie, którzy chcą zmian w kodeksie karnym

Publikacja: 25.08.2009 07:51

Pijani kierowcy bez prawa jazdy na zawsze

Foto: Fotorzepa, Dorota Awiorko Dor Dorota Awiorko

– Pijani kierowcy to od lat jeden z ważniejszych problemów bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce – uznali posłowie Prawa i Sprawiedliwości i przygotowali nowelizację [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=21E6A228EB52FAB08405E5F2B0488165?id=74999]k.k.[/link] Chcą, aby byli eliminowani z dróg.

[b]W 2008 r. w porównaniu z poprzednim nastąpił – o blisko 10 tys. (tj. o 5,8 proc.) – wzrost liczby kierowców złapanych na prowadzeniu pod wpływem alkoholu [/b]– przytaczają tragiczną statystykę posłowie. Przywołują też dane, z których wynika, że najliczniejszą grupę nietrzeźwych sprawców wypadków stanowią właśnie kierowcy. I choć, jak sami przyznają, dotychczasowe zaostrzenie kar za ten czyn nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, to znów proponują surowsze kary.

I tak, chcą wprowadzenia obligatoryjnego zatrzymywania prawa jazdy na zawsze dla pijanych recydywistów (popełniających ponownie to przestępstwo) oraz kierowców, którzy na skutek jazdy po pijanemu spowodowali wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub np. z ciężkim urazem oraz znaczne szkody w mieniu, powodując ogólny stan zagrożenia dla zdrowia i życia innych uczestników ruchu. Dla tych, którzy nie wykażą poprawy i po jednym prawomocnym wyroku znów siądą za kierownicę po pijanemu, proponują karę od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności.

Pomysł podoba się dyrektorowi Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

– Pozwoliłoby to wyeliminować z ruchu drogowego sprawców, którzy swoim zachowaniem dowiedli, iż jako kierowcy stwarzają szczególne zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli, a to poprawi bezpieczeństwo – uważa Krzysztof Brzózka. Krytykuje jednak pomysł zaostrzenia kar dla złapanych na ponownej jeździe po pijanemu.

– Czyn taki (po podniesieniu minimalnej kary do trzech lat) stałby się zbrodnią, co wydaje się niewspółmierne do jego wagi – uważa.

Mniej entuzjazmu i krytyczną opinię wobec projektu wyraża Krajowa Rada Sądownictwa.

– Wprowadzenie takich zmian jest sprzeczne z zasadą indywidualizacji kary i ogranicza swobodę sędziowskiego wymiaru kary – uważa sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS. Poselskim propozycjom jest też przeciwna Naczelna Rada Adwokacka, krytycznie ocenia je również Sąd Najwyższy.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/08/24/pijani-kierowcy-bez-prawa-jazdy-na-zawsze/]Skomentuj artykuł[/link][/b][/ramka]

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"