Zabranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym jest obligatoryjne

Sąd uchylił decyzję SKO, które nakazało Prezydentowi Kielc przeprowadzić postępowanie dowodowe w sprawie przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym.

Aktualizacja: 11.08.2016 17:15 Publikacja: 11.08.2016 14:48

Zabranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym jest obligatoryjne

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W lipcu 2015 roku Tadeusz G. (imię fikcyjne) prowadząc samochód marki Mitsubishi na jednej z głównych ulic w Kielcach przekroczył dozwoloną prędkość o 71 km/h. Wykroczenie zarejestrował policyjny wideorejstrator. Mężczyzna został ukaranym mandatem w wysokości 400 zł, 10 punktami karnymi oraz zgodnie z obowiązującymi od niedawna przepisami zatrzymano mu prawo jazdy.

Kilka dni później kierowca wniósł do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o umorzenie postępowania w całości. Podniósł, że na ulicy, gdzie miał przekroczyć prędkość znajdują się dwa rodzaje znaków: jedne ograniczające prędkość do 40 km/h, drugie ograniczające prędkość do 70 km/h. Oba typy znaków znajdują się obok siebie, a niektóre ze znaków ograniczających prędkość do 70 km/h są przysłonięte częściowo czarną folią.

Jak dodał, w dniu kiedy zarejestrowano wykroczenie dwa ze znaków ograniczających prędkość do 70 km/h były odsłonięte, co pozwalało mu przypuszczać, że zakończył się remont bądź budowa ulicy i obowiązuje docelowe tj. odsłonięte oznakowanie ograniczające prędkość do 70 km/ h. Tak więc przekroczył on dozwoloną prędkość o 41 km/ h, co nie wyczerpuje znamion wykroczenia.

SKO potwierdziło wątpliwości kierowcy, uchyliło zaskarżoną decyzję w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia. Jak wyjaśniono, przepisy ustawy o kierujących pojazdami mają charakter obligatoryjny, a zatem w przypadku wystąpienia określonych w nim okoliczności, organ administracyjny ma obowiązek wydać decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności. SKO zwróciło jednak uwagę, że nie zwalnia to organu orzekającego od przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, albowiem nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, w zakresie zatrzymywania kierowcom praw jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym, wprowadziła dla użytkowników dróg nową dolegliwość. – Kierowca, który przekroczył tak znacznie prędkość w terenie zabudowanym, nie tylko zostaje ukarany mandatem i punktami karnymi, ale również zostaje mu zatrzymane prawo jazdy na 3 miesiące. Ponieważ więc jest to nowa instytucja, postępowanie organu musi charakteryzować się szczególną starannością – podkreśliło Kolegium.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodził się Prokurator Rejonowy, który zaskarżył je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Zarzucił on SKO nieprawidłową interpretację przepisów i nałożenie bez postawy prawnej na Prezydenta Miasta Kielce obowiązku przeprowadzenia postępowania dowodowego.

W uzasadnieniu prokurator podkreślił, że z art. 102 ust. 1 pkt 4 i art. 102 ust. 1c ustawy o kierujących pojazdami wynika, że o zatrzymaniu prawa jazdy organ orzeka obligatoryjnie. Decyzja nie ma charakteru uznaniowego, lecz obliguje organ do jej wydania w każdym wypadku realizacji przesłanek wskazanych w art. 102 ust. 1 pkt 4 tj. przekroczenia przez kierującego dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Co więcej, organ ten nie jest uprawniony do rozpoznawania okoliczności związanych z przekroczeniem prędkości przez kierującego, w tym związanych z właściwym oznakowaniem drogi, certyfikatów znaków drogowych, lecz jest związany informacją od Policji o zatrzymaniu prawa jazdy.

WSA w Kielcach przyznał prokuratorowi rację, bowiem jak wyjaśniono, w sytuacji gdy dysponował informacją o zatrzymaniu prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym, a co więcej informacją, że skarżący przyjął mandat karny za wykroczenie, jego obowiązkiem było wydanie decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 20 lipca 2016 r. (sygn. akt II SA/Ke 483/16)

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów