Aktualizacja: 01.11.2016 08:26 Publikacja: 01.11.2016 09:30
Foto: 123RF
Wojciech B. (imię fikcyjne), który oblał egzamin na prawo jazdy kategorii B zwrócił się do marszałka województwa świętokrzyskiego o unieważnienie egzaminu. Zarzucił egzaminatorowi, iż jego ocena była "niesłuszna, krzywdząca i bezpodstawna, a zachowanie egzaminatora wyjątkowo złośliwe".
Powodem negatywnej oceny było dwukrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, w tym jedno po przejechaniu progu zwalniającego, na którym było ograniczenie prędkości do 20 km/h. Tymczasem zdaniem zdającego takie ograniczenie prędkości obowiązuje tylko przed i na progu zwalniającym, a nie za nim, czego jednak egzaminator nie uwzględnił.
Matura 2025 rozpoczęła się od rozwiązywania arkuszy z języka polskiego na poziomie podstawowym. Jakie były pytan...
Trzy prawnicze stowarzyszenia zawnioskowały o odwołanie Adama Bodnara z funkcji ministra sprawiedliwości i proku...
Po śmierci kobiety operowanej w krakowskim Szpitalu na Klinach z wykorzystaniem robota da Vinci, Rzecznik Praw P...
Policjanci z Bełżyc we współpracy z brytyjskimi służbami zatrzymali 58-letniego Piotra O. poszukiwanego za oszus...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas