Sąd o zezwoleniu na przejazd autem po ścieżce rowerowej

Zły stan techniczny ulic nie mógł posłużyć do wydania zezwolenia na przejazd samochodem odcinkiem ścieżki rowerowej.

Publikacja: 26.01.2017 06:46

Sąd o zezwoleniu na przejazd autem po ścieżce rowerowej

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

O takie właśnie zezwolenie dla dwóch samochodów na przejazd odcinkiem Żarki–Mirów ścieżki spacerowo-rowerowej wiodącej z Żarek do Żark wystąpił do burmistrza miasta i gminy Żarki mieszkaniec Warszawy Paweł P. (dane zmienione).

Żarki i Żarki Letnisko nad zalewem Poraj to popularny ośrodek turystyczno-wypoczynkowy w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Paweł P. ma tu, na podstawie umowy użyczenia, 250-metrową działkę we wsi Jaworznik. Do działki trzeba jednak dojechać. Zgodnie z regulaminem wydawania i użytkowania zezwoleń upoważniających do wjazdu pojazdami silnikowymi na ścieżki spacerowo-rowerowe znajdujące się na obszarze gminy Żarki zezwolenie długoterminowe wydaje się, gdy chodzi o dojazd do miejsca zamieszkania, lasów i pól w celu wykonania prac polowych. Wydawane jest, gdy nie ma innej możliwości dojazdu do punktu docelowego. Żadna z tych okoliczności tu nie występowała, toteż burmistrz nie dostrzegł podstaw do wydania zezwolenia.

– Dojazd do nieruchomości jest możliwy innymi ulicami – wskazał. – Trasa Żarki–Mirów pełni przede wszystkim funkcję ścieżki spacerowo-rowerowej i uzasadnione jest jak największe ograniczenie ruchu samochodowego w jej obrębie – uzasadniał.

W wezwaniu do usunięcia naruszenia prawa, a następnie w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, Paweł P. przekonywał, iż sam fakt, że istnieje inna możliwa droga dojazdu do posesji, nie jest wystarczającym uzasadnieniem odmowy. Wskazany przez burmistrza ciąg ulic to jezdnie pełne dziur i nierówności, grożących, zwłaszcza w czasie opadów, uszkodzeniem samochodu. Ścieżka spacerowo-rowerowa na trasie: Żarki–Mirów jest asfaltowa i poruszanie się po niej samochodem osobowym nie spowoduje zagrożenia.

Sąd zwrócił uwagę, że jako jedyny motyw wniosku o wydanie zezwolenia Paweł P. podał „dojazd do działki", nie wskazując żadnych szczególnych okoliczności, które uzasadniałyby wjazd na teren chroniony przed ruchem samochodowym. Nie wykazał, że dojazd do działki ulicami jest niemożliwy, by były to drogi nieistniejące bądź całkowicie nieprzejezdne. W żadnej zaś mierze wskazanie, że asfalt ścieżki rowerowej jest w lepszym stanie niż te ulice, nie może być uzasadnieniem wydania zezwolenia na korzystanie z niej do przejazdu samochodem. Niweczyłoby to społeczną funkcję ścieżek rowerowych i spacerowych, dla których priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom –stwierdził sąd, oddalając skargę.

Sygnatura akt: II SA/Gl 892/16

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów