Właśnie rozpoczyna się sezon dla miłośników wrotek, rolek i hulajnóg. Trwa też sezon komunijny, a co za tym idzie – wkrótce przybędzie kolejnych fascynatów takich urządzeń.
Warto więc wiedzieć, gdzie można się nimi bezpiecznie i bezkarnie poruszać. Możliwości są bardzo ograniczone, a sprawa skomplikowana. Urządzenia te nie mogą bowiem być (zgodnie z przepisami) używane na jezdni. Powód? Nie są pojazdami w rozumieniu przepisów o dopuszczeniu pojazdów do ruchu.
– Są to urządzenia przeznaczone do rekreacji lub do uprawiania sportów ekstremalnych, a więc do wykorzystania poza drogami publicznymi. Takie oficjalne stanowisko prezentuje Ministerstwo Infrastruktury.
W czym problem? Osobę poruszającą się na drodze na rolkach, deskorolce, wrotkach i hulajnogach przepisy prawa o ruchu drogowym traktują jak pieszego.
Zgodnie z art. 2 pkt 18 kodeksu drogowego pieszym jest „osoba znajdująca się poza pojazdem na drodze i niewykonująca na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej".