Będą mniejsze kolejki na egzamin dla kierowców

Krótsza jazda egzaminacyjna po mieście dla najlepszych kandydatów na kierowców i natychmiastowa informacja o popełnionym dyskwalifikującym błędzie – takie zmiany czekają osoby chcące zdobyć prawo jazdy.

Aktualizacja: 22.12.2008 07:19 Publikacja: 22.12.2008 03:20

Będą mniejsze kolejki na egzamin dla kierowców

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Sześć czy siedem podejść do egzaminu na prawo jazdy to dziś nic nadzwyczajnego. Rekordziści mają na koncie nawet po kilkanaście prób. Zmiany, które kilka lat temu wprowadzono do procedury egzaminu praktycznego, czyli manewrów na placu i jazdy po mieście, tylko trochę poprawiły zły stan. Egzaminatorzy nadal narzekają na jakość szkolenia kandydatów na kierowców. Nie wyeliminowano także całkiem korupcji, która od lat towarzyszyła tym egzaminom. Ministerstwo Infrastruktury proponuje kolejne poprawianie przepisów o egzaminowaniu. Zmiany mają wejść w życie w lutym 2009 r.

[srodtytul]Mniej nerwów dla najlepszych[/srodtytul]

Przez ostatnie trzy lata do ministerstwa napływały uwagi na temat przebiegu egzaminów i złych przepisów rozporządzenia. Były skargi na czas trwania egzaminu, kolejność wykonywania poszczególnych zadań egzaminacyjnych, sposób ich oceny, a także niejednolitość zasad przeprowadzania egzaminów na poszczególne kategorie prawa jazdy. W rezultacie powstał projekt zmian, który dziś jest już na etapie uzgodnień społecznych.

Czas trwania egzaminu praktycznego na najpopularniejszą z kategorii, B (samochód osobowy), ma być elastyczny. Dziś nie może być krótszy niż 40 minut.

Chodzi o tzw. jazdę po mieście. – Często się zdarza, że jeśli kandydat jeździ bezbłędnie, to przez np. 25 czy 30 minut wyczerpujemy wszystkie zadania, a i tak musimy dalej egzaminować – tłumaczy „Rz” Piotr Skarga, egzaminator z Rzeszowa.

Skarżą się też kandydaci. – Każą nam jeździć tak długo tylko dlatego, by nas na czymś w końcu złapać – twierdzą.

[b]W przyszłym roku ma się to zmienić (egzamin ma trwać krócej – minimum 25 minut).[/b] Nowością będzie też to, że już po pierwszym błędzie kandydat się dowie, że nie zdał egzaminu (dziś jeździ do końca nawet w razie kilku błędów).

[srodtytul]Szybciej termin[/srodtytul]

Ministerstwo chce także wyeliminować przepis, który nakłada na egzaminującego obowiązek wyznaczenia kolejnego terminu (dla osób, które oblały) w ciągu miesiąca. – To bardzo dobry pomysł – ocenia Jakub Kielar z krakowskiego ośrodka szkolenia. Jako argument podaje, że w wyniku stosowania obecnego przepisu osoby, które po raz pierwszy podchodzą do egzaminu, mają często wyznaczane odległe terminy. – I właśnie to jest bardzo często przyczyną ich niepowodzeń – dodaje. – Zapominają to, czego się nauczyły, a co nie jest jeszcze dostatecznie utrwalone.

To niejedyna nieprawidłowość. Aby trafić do kolejki czekającej na wyznaczenie terminu egzaminu, niezbędne jest zaświadczenie o ukończonym kursie. Wiedząc o terminowych kłopotach w ośrodkach egzaminowania, instruktorzy wydają je, zanim jeszcze kandydaci ten kurs ukończą. Resort chce także dodać do rozporządzenia przepis, który jasno określi powody, dla których dany kandydat nie nadaje się do samodzielnej jazdy, czyli kwalifikuje się do oblania. [b]Za osobę stwarzającą zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego chce uznawać tego, kto dwa razy źle wykona zadanie – jazda pasem ruchu do przodu i do tyłu.[/b] – Jeśli ktoś nie potrafi utrzymać właściwego toru jazdy na placu przy małej prędkości, to tym bardziej nie powinien wyjeżdżać na miasto – uznali autorzy.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:

[mailto=a.lukaszewicz@rp.pl]a.lukaszewicz@rp.pl[/mail][/i]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów