Niepełnosprawni dyskryminowani na egzaminie na prawo jazdy. Jest wniosek do Trybunału

Przepisy zmuszające niepełnosprawnych do dostarczenia na egzamin na prawo jazdy pojazdu dostosowanego do ich potrzeb noszą znamiona dyskryminacji bezpośredniej – uważa rzecznik praw obywatelskich. Wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie ich zgodności z konstytucją

Publikacja: 20.08.2013 14:10

Obniżenie o połowę opłaty za egzamin, na który niepełnosprawny dostarczył pojazd, nie rekompensuje m

Obniżenie o połowę opłaty za egzamin, na który niepełnosprawny dostarczył pojazd, nie rekompensuje mu kosztów wynajmu auta - uważa RPO

Foto: SAM/Fotorzepa, Sławomir Mielnik SM Sławomir Mielnik

Niepełnosprawni szkolą się na pojazdach przystosowanych do swoich schorzeń, bo obowiązek posiadania takowych mają ośrodki szkolenia kierowców. Jednak już  na egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B kandydaci muszą sami zapewnić sobie odpowiedni pojazd. Ustawa o kierujących pojazdami (u.o k.p.) zwolniła bowiem wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego z obowiązku dysponowania autami niestandardowymi, przystosowanymi do rodzaju schorzenia.

Zdaniem rzecznika praw obywatelskich prof. Ireny Lipowicz taka regulacja jest sprzeczna ze standardami konstytucyjnymi wynikającymi z zasad sprawiedliwości społecznej i  równości oraz zakazu dyskryminacji gwarantującego szczególną ochronę osobom niepełnosprawnym. Nie mają też nic wspólnego z realizacja prawa do mobilności, o którym mowa w art. 20 Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych.

Rzecznik zaznacza, że wymagania dotyczące zapewnienia pojazdu egzaminacyjnego są w ustawie adresowane do wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, a nie do osób egzaminowanych. -  Egzamin na prawo jazdy jest egzaminem państwowym, a skoro tak, to dostawcą pojazdu powinien być ten, kto przeprowadza egzamin – uważa rzecznik.

We wniosku do TK podkreśla, że to organy państwa mają obowiązek podejmowania działań, których celem jest usuwanie barier w dostępie osób niepełnosprawnych do komunikacji, dóbr kultury, na rynku pracy, a w konsekwencji podwyższenia standardu ich życia codziennego.

Prof. Lipowicz trudno znaleźć argumenty za różnicowaniem sytuacji zdających.

- Nie sposób za nie uznać trudności WORD-ów w dysponowaniu pojazdami przystosowanymi do potrzeb niepełnosprawnych.  Przepisy nie zobowiązują ośrodków egzaminacyjnych do posiadania na własność pojazdów do przeprowadzania egzaminów, co oznacza, że pojazdy te mogą być wynajmowane z innych ośrodków lub od innych podmiotów – uważa rzecznik.

Zdaniem RPO przy  ocenie konstytucyjności zakwestionowanych przepisów nie powinna mieć znaczenia  okoliczność, że niepełnosprawny płaci o połowę mniej za egzamin, na który dostarczył pojazd. Obniżka nie rekompensuje bowiem trudności oraz kosztów ponoszonych przez niepełnosprawnych w związku z egzaminem. Z danych RPO wynika, że koszt wypożyczenia pojazdu na egzamin praktyczny na terenie woj. mazowieckiego wynosił 100-260 zł, a koszt egzaminu (w pełnej wysokości) to 140 zł.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"