Kierowcy nie mogą być podwójnie karani

Naruszenie zakazu podwójnego karania – to najważniejszy zarzut Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka do nowych regulacji dotyczących możliwości zatrzymywania prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o 50 km/h.

Aktualizacja: 17.06.2015 11:46 Publikacja: 17.06.2015 10:21

Kierowcy nie mogą być podwójnie karani

Foto: 123RF

Skłoniły one HFPC do zwrócenie się do Rzecznika Praw Obywatelskich o podjęcie kroków w celu kontroli konstytucyjności przedmiotowych rozwiązań.

Zatrzymanie prawa jazdy

Przyjęta przez Sejm w marcu tego roku nowelizacja Prawa o ruchu drogowym zmieniła dotychczasowe zasady w zakresie zatrzymywania prawa jazdy. Do tej pory funkcjonariusze Policji mogli je zatrzymać np. w wypadku prawdopodobieństwa orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów.

Obecnie muszą zatrzymać ten dokument za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 50 km/h. Zatrzymane prawo jazdy przekazywane jest następnie do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną o jego zatrzymaniu. Od takiej decyzji służy odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

- Sądowa kontrola decyzji o zatrzymaniu dokumentu dostępna jest jedynie w drodze skargi do sądu administracyjnego i polega jedynie na weryfikacji legalności wydania decyzji administracyjnej – tłumaczy prawnik HFPC Marcin Wolny.

Okoliczności bez znaczenia

Fundacja zauważa, że nikt nie bada tego, czy pomiar prędkości został dokonany w odpowiedni sposób, za pomocą sprawnego urządzenia. Nie zwraca się także uwagi na prawidłowość oznakowania drogi. Wreszcie, w trakcie postępowania administracyjnego, nie można podnieść takich okoliczności jak chociażby stan wyższej konieczności.

- Oznacza to, że kierujący pojazdem, który przekracza prędkość wioząc ciężarną żonę do szpitala, nie może zasłaniać się tą okolicznością przed funkcjonariuszem Policji – dodaje Wolny.

Podwójna kara

Według HFPC ma to tym donioślejsze znaczenie, gdy zauważy się, że decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy może diametralnie wpłynąć na życie jednostki, np. w przypadku zawodowych kierowców. Już teraz do fundacji zwracają się kierowcy wskazując, że wskutek odebrania prawa jazdy zmuszeni zostali do korzystania ze środków pomocy społecznej.

Organizacja podkreśla, że jednocześnie decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy towarzyszy na ogół nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego. Tym samym na kierującego pojazdem nakładane są dwie sankcje (zatrzymanie prawa jazdy i grzywna) za ten sam czyn polegający na przekroczeniu dozwolonej prędkości.

- Wszystko to sprawia, że omawiane rozwiązania powinny być poddane gruntownej kontroli przez Trybunał Konstytucyjny – pisze HFPC .

W ocenie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mogą one pozostawać w sprzeczności z art. 2 Konstytucji. Dlatego też HFPC postanowiła zwrócić się do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o podjęcie kroków w tym kierunku.

Według HFPC sam pomysł zatrzymywania prawa jazdy za przekroczenie prędkości nie stoi w opozycji do standardów praw człowieka. Odpowiednia decyzja w tym przedmiocie powinna być jednak oparta na znanym prawu wykroczeń zakazowi prowadzenia pojazdów, spełniać wymogi proporcjonalności i zapewniać prawo do jej merytorycznej kontroli przez niezawisły sąd.

Wystąpienie skierowane do RPO dostępne jest tutaj.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów