Zamiast całodobowej psychiatrii dziecięcej - oddział leczenia nerwic

Dziecięcy szpital kliniczny w Warszawie nie przestanie psychiatrycznie leczyć dzieci. Podpisał nowy kontrakt z NFZ, ale na leczenie nerwic.

Publikacja: 29.03.2019 06:52

Zamiast całodobowej psychiatrii dziecięcej - oddział leczenia nerwic

Foto: Adobe Stock

Choć całodobowy oddział psychiatryczny w klinicznym szpitalu dziecięcym przy Żwirki i Wigury od 1 kwietnia przestanie przyjmować dzieci w kryzysie psychicznym i z zagrożeniem życia, nadal będzie leczyć choroby psychiczne. Jak oświadczył rzecznik warszawskiego oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Troszyński, „mali pacjenci będą prowadzeni w tym samym miejscu przez ten sam personel".

Czytaj także: Zamyka się oddział psychiatrii dziecięcej na Żwirki i Wigury

Mazowiecki NFZ rozstrzygnął wczoraj konkurs w trybie rokowań na leczenie zaburzeń nerwicowych u dzieci i młodzieży w warunkach stacjonarnych. Dzięki czemu możliwe będzie leczenie dzieci i młodzieży przy takiej samej liczbie łóżek - 20. Na ten cel zabezpieczono w budżecie ponad 1 mln zł - oświadczył Andrzej Troszyński.

Rzecznik dodał, ze całodobowe świadczenia psychiatryczne w dalszym ciągu będą udzielane na pięciu oddziałach w czterech podmiotach leczniczych, a wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pacjentów oddział zwiększy liczbę łóżek zakontraktowanych w pozostałych podmiotach na Mazowszu.

Przypomnijmy, że psychiatrzy ze szpitala przy Żwirki i Wigury złożyli wypowiedzenia pod koniec grudnia 2018 r. tłumacząc, że praca w takich warunkach (dzieci leżące na „dostawkach" na korytarzu) stwarza zagrożenie nie tylko dla pacjentów, ale i lekarzy. Szpital wypowiedział umowę z NFZ, ale zespół pod kierunkiem prof. Tomasza Wolańczyka wciąż miał nadzieję, że warunki pracy się poprawią (kontrakt zostanie zwiększony, podobnie jak liczba łóżek). Tak się jednak nie stało.

O katastrofalnej sytuacji psychiatrii dziecięcej pisaliśmy wielokrotnie. Konsultant krajowa prof. Barbara Remberk apelowała o pilne zwiększenie wycen procedur i zakontraktowanie większej liczby oddziałów. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało zmiany, ale, zdaniem specjalistów, następują one zbyt powoli. Wiceminister zdrowia odpowiedzialny za psychiatrię Zbigniew Król zapowiedział niedawno uruchomienie programu psychiatrii środowiskowej dla dzieci i młodzieży i przeznaczenie na tę dziedzinę dodatkowego 1 mld zł.

Choć całodobowy oddział psychiatryczny w klinicznym szpitalu dziecięcym przy Żwirki i Wigury od 1 kwietnia przestanie przyjmować dzieci w kryzysie psychicznym i z zagrożeniem życia, nadal będzie leczyć choroby psychiczne. Jak oświadczył rzecznik warszawskiego oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Troszyński, „mali pacjenci będą prowadzeni w tym samym miejscu przez ten sam personel".

Czytaj także: Zamyka się oddział psychiatrii dziecięcej na Żwirki i Wigury

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Sądy i trybunały
Reset TK musi poczekać. Rząd może jednak wpłynąć na pracę Przyłębskiej
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne