Dla dzieci internet jest najważniejszy. Niestety, jest też niebezpieczny. Połowa młodych ludzi doznaje cyberprzemocy. Dlatego wystąpię do Ministerstwa Edukacji Narodowej o wprowadzenie do podstawy programowej nauki bezpiecznego korzystania z internetu – zapowiedział Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. Wspiera go w tym sama młodzież i znane aktorki: Julia Wróblewska i Joanna Moro.
- Mamy dużo inicjatyw związanych z walką z hejtem w sieci czy ochroną danych, brakuje jednak kompleksowego programu w szkołach. Dlatego trzeba zainwestować w cyberedukację dzieci i młodzieży, by przekazać im kompetencje niezbędne do radzenia sobie z emocjami towarzyszącymi funkcjonowaniu w wirtualnym świecie – mówił Rzecznik podczas konferencji w swoim biurze.
- Razem z grupą młodzieży, która bierze udział w międzynarodowym programie Rzecznika Praw Dziecka ENYA 2019, przebadaliśmy zagrożenia płynące z internetu. Wnioski są takie, że jak najszybciej musimy stworzyć specjalne zajęcia, w ramach już istniejących przedmiotów, np. informatyki, lub nawet osobny przedmiot – w szkołach podstawowych i ponadpodstawowowych – na którym dzieci będą się uczyć świadomie i bezpiecznie korzystać z internetu nie tylko w celach rozrywkowych, ale też edukacyjnych czy finansowych. Celem tych zajęć byłoby m.in. zwiększenie wiedzy młodzieży o możliwościach reagowania na szkodliwe treści oraz o sposobach obrony przez hejtem. Program obejmowałby też czysto użytkowe kwestie: tworzenie bezpiecznych haseł, połączeń, zachowanie prywatności, korzystanie z internetowych usług, np. prowadzenie kont bankowych czy dokonywanie płatności – tłumaczył szczegóły Mikołaj Pawlak.
Propozycja została wypracowana podczas działań w ramach programu Rzecznika Praw Dziecka ENYA 2019 (wspieranego przez ENOC - organizację zrzeszającą europejskich rzeczników praw dzieci).
Ostatnie warsztaty dla grupy młodzieży - pod okiem ekspertów – odbyły się we wtorek 18 czerwca, z udziałem wspierających inicjatywę Rzecznika gwiazd – Joanny Moro i Julii Wróblewskiej.