Reklama

Składki na fundusz rady rodziców tylko dobrowolne

Ani przyjęcie dziecka do szkoły, ani wydanie mu świadectwa nie powinno być uzależnione od wpłaty na fundusz rady rodziców

Publikacja: 22.06.2012 08:47

Niezamożni uczniowie przeżywają stres, gdy dowiadują się, że warunkiem otrzymania świadectwa jest ui

Niezamożni uczniowie przeżywają stres, gdy dowiadują się, że warunkiem otrzymania świadectwa jest uiszczenie opłat - uważa RPD

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Składki przekazywane radzie rodziców na działalność statutową szkoły są dobrowolne. Dyrekcja placówki nie ma prawa żądać informacji o tym, kto wnosi opłaty ani w jakiej wysokości.

– Rada rodziców jest odrębnym organem, który nie podlega kontroli służb finansowych szkoły – komentuje Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ „Solidarność" – Oświata.

– Praktyka często jest, niestety inna – dodaje Wojciech Starzyński, prezes Fundacji Rodzice Szkole.

Przestępczy proceder

Tym bardziej niezgodne z prawem jest uzależnianie przez dyrektorów wydania świadectwa od wniesienia opłaty na radę rodziców. Zgodnie z § 26 ust. 1 rozporządzenia w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych świadectwa, odpisy świadectw dojrzałości, dyplomy i ich suplementy wydaje się nieodpłatnie.

Niewydawanie świadectw przez szkołę można też zakwalifikować jako przestępstwo nieuprawnionego dysponowania dokumentem z art. 276 kodeksu karnego – uważa Mateusz Pilich, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji UW.

Reklama
Reklama

Okazją do zmuszania rodziców do wnoszenia opłat na fundusz rady rodziców jest nie tylko zakończenie roku szkolnego. Często podczas składania papierów do szkoły muszą podpisać zobowiązanie regularnych wpłat. W sekretariacie sugeruje się im, że w przeciwnym razie dziecko nie zostanie przyjęte do szkoły.

– Zmuszanie rodziców do składania podpisu pod takim oświadczeniem jest bezprawne. Zobowiązanie jest więc nieważne. Można je śmiało podpisywać. Nie będzie miało żadnego znaczenia – mówi Katarzyna Klimczak ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.

Na wycieczkę czy na remont

Problematyczne jest także to, na co wydawane są zebrane przez radę rodziców środki.

– Pieniądze wpłacane przez rodziców mogą być przeznaczane na zajęcia pozalekcyjne, wycieczki, konkursy dla uczniów czy pikniki, ale już nie na malowanie ścian czy środki czystości. Te powinna sfinansować gmina – uważa Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.

Innego zdania jest prezes Starzyński. – Płacenie za wszystko, co pomaga szkole realizować cele statutowe, jest zgodne z prawem. Nie słyszałem, żeby jakakolwiek regionalna izba obrachunkowa kwestionowała takie wydatki – podkreśla.

Mateusz Pilich uważa jednak, że przepisy są niejednoznaczne.

Reklama
Reklama

– Często trudno rozgraniczyć, co jest działalnością statutową szkoły, a co nią nie jest. Na pewno można finansować ze środków wniesionych przez rodziców bieżącą działalność placówki, np. zajęcia ponadprogramowe – wskazuje. – Rada rodziców może też zakupić środki czystości czy kredki. Należy jednak respektować zasadę, że wydatki muszą mieć ścisły związek z realizowanym przez szkołę procesem nauczania i wychowania.

OPINIA

Marek Michalak , rzecznik praw dziecka

Uzależnianie wydania świadectwa od wniesienia jakichkolwiek opłat – mających często charakter dobrowolnych składek – stanowi naruszenie praw dziecka i jest niezgodne z obowiązującym prawem oświatowym. Nowym problemem, na który zwracają uwagę rodzice uczniów, są tzw. obiegówki. Ich formularze zawierają informacje o dokonaniu wpłaty na radę rodziców, na modernizację sprzętu muzycznego w szkole muzycznej czy rozliczenie z biblioteką. Rodzice sygnalizują, że od ich wypełnienia i złożenia w odpowiednim terminie szkoły uzależniają wydanie świadectwa szkolnego. Takie sytuacje uważam również za niedopuszczalne.

Składki przekazywane radzie rodziców na działalność statutową szkoły są dobrowolne. Dyrekcja placówki nie ma prawa żądać informacji o tym, kto wnosi opłaty ani w jakiej wysokości.

– Rada rodziców jest odrębnym organem, który nie podlega kontroli służb finansowych szkoły – komentuje Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ „Solidarność" – Oświata.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama